Do sądu w Zakopanem (Małopolska) trafił akt oskarżenia w sprawie pobicia i zranienia nożem uczestników zabawy sylwestrowej na Gubałówce - poinformowała prokuratura.
Tomaszowi P. i Waldemarowi W. z Bydgoszczy oraz Piotrowi S. z Otwocka postawiono zarzut pobicia sześciu osób. Waldemar W. ponadto oskarżony jest o użycie noża. Sprawcom grozi do 8 lat więzienia - powiedział w środę PAP Stanisław Staszel z prokuratury okręgowej w Zakopanem.
Małopolski komendant wojewódzki policji przekazał tego samego dnia podziękowania dla zakopiańskich policjantów za szybkie ustalenie i zatrzymanie sprawców tego wydarzenia. Podziękowania w imieniu komendanta Andrzeja Rokity złożył jego zastępca Zbigniew Stawarz podczas zakopiańskich uroczystości 88. rocznicy powstania policji. "Nie tylko za akcję na Gubałówce wam dziękujemy, ale za wszystkie te działania które sprawiają, że mieszkańcy powiatu tatrzańskiego czują się bezpieczni" - dodał Stawarz.
Podczas zabawy sylwestrowej na Gubałówce, w rejonie górnej stacji kolejki krzesełkowej na Szymoszkową doszło do awantury, podczas której rannych zostało 6 mieszkańców województwa mazowieckiego. Z ranami kłutymi trafili do szpitala, jeden z nich wymagał operacji ratującej życie.
Według zeznań świadków, poszkodowani zostali pobici przez trzech napastników, a jako bezpośredniego sprawcę ataku nożem wskazali Waldemara W. Tomasz P. sam zgłosił się na policję w Bydgoszczy i podczas wstępnego przesłuchania przyznał się, że w noc sylwestrową brał udział w zajściu na Gubałówce. Wyjaśnił policji, że postanowił się zgłosić po tym, jak zobaczył w mediach swoje zdjęcia, opublikowane po konferencji prasowej policji.(PAP)
jch/ wkr/ gma/
