Zarzuty pobicia pracownika szkoły oraz naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego usłyszeli w piątek dwaj 18-latkowie, którzy w środę usiłowali wtargnąć do jednej z zakopiańskich szkół średnich. Byli pod wpływem alkoholu.
W zajściu brało udział sześciu nastolatków. Czterech z nich było niepełnoletnich -czekają na sąd rodzinny.
"Sprawcy chuligańskiego wybryku dostaną dozór policyjny" - poinformował PAP rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.
Pijani mieszkańcy Nowego Targu - dwóch 18-latków i czterech 16-latków - próbowało wejść w środę na teren jednej z zakopiańskich szkół średnich. Gdy jeden z pracowników szkoły stanął im na drodze, pobili go.
Całe zajście zauważył wicedyrektor szkoły, który wraz z innym nauczycielem próbował powstrzymać pijanych i agresywnych nastolatków. "Chuliganie nie reagowali, posypały się wulgaryzmy i zaczęła się szarpanina" - powiedział PAP Pietruch.
Wezwana do szkoły policja zatrzymała sprawców. Wszyscy byli pijani. Mieli od 1 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Dwóch z nich zostało zatrzymanych w policyjnej izbie zatrzymań, czterech odebrali od policji ich rodzice.(PAP)
szb/ abr/ jbr/