*Ponad 20 cywilów zginęło w zamachu na konwój wojsk NATO w silnie chronionej, rządowej dzielnicy stolicy Afganistanu - poinformował agencję AFP afgański główny lekarz wojskowy generał Ahmad Zia Jaftali. *
_ - Obecnie w szpitalu mamy pięć ciał, ale liczba zabitych przekracza 20. Wszyscy to cywile. Bilans jest bardzo wysoki _ - oświadczył Jaftali
Według agencji AP w zamachu w Kabulu zginęły co najmniej trzy osoby a 12 zostało rannych. Z kolei Reuters informuje, że zabitych jest 12 a rannych 47 ludzi. Agencja DPA pisze, że wśród ofiar śmiertelnych zamachu jest ośmiu amerykańskich żołnierzy.
Do zamachu przyznali się afgańscy talibowie.
_ - Bierzemy ten atak na siebie. Atak, który był zamachem samobójczym, został przeprowadzony przy użyciu samochodu-pułapki przez naszego mudżahedina _ - oświadczył rzecznik talibów. Według niego celem ataku byli _ najeźdźcy z NATO _.
Zamachowiec-samobójca zdetonował samochód-pułapkę w pobliżu przejeżdżającego obok konwoju NATO.
_ - Konwój ISAF przejeżdżał w pobliżu, kiedy zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze _ - oświadczył przedstawiciel afgańskiej policji.
W dzielnicy Kabulu, w której przeprowadzono zamach, znajdują się m.in. parlament, Muzeum Narodowe, budynki rządowe i szpital przyjmujący zachodnich pacjentów.
Jeden z dziennikarzy widział na miejscu zamachu wrak autobusu miejskiego i czterech samochodów terenowych.