Terrorystka samobójczyni zdetonowała bombę w szyickim meczecie w Bagdadzie podczas wieczornych modłów, zabijając 15 osób i raniąc 32 inne - poinformowały irackie władze.
Zamachu tego dokonano w dzielnicy Kirajat w północnej części stolicy Iraku. Wcześniej w piątek 12 ludzi poniosło śmierć, a 21 innych doznało obrażeń w wybuchu samochodu pułapki w położonym 125 kilometrów na północ od Bagdadu mieście Samarra. Tego samego dnia w Bakubie, 60 kilometrów na północ od stolicy, w różnych atakach zginęło łącznie pięć osób.
Ponadto dwaj terroryści stracili życie w piątek w Kirkuku w północnym Iraku, gdy przedwcześnie eksplodował ładunek wybuchowy, który podkładali.
Od grudnia ubiegłego roku w Iraku wyraźnie wzrosło natężenie aktów przemocy, będących przejawem konfliktu między szyicką większością i skarżącą się na dyskryminację sunnicką mniejszością. Według danych ONZ od maja w zamachach zginęło tam ponad tysiąc ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Seria zamachów w stolicy. Kilkadziesiąt ofiar W eksplozjach 10 samochodów pułapek w Bagdadzie zginęło dziś co najmniej 39 osób - informuje iracka policja i personel medyczny. Są dziesiątki rannych. Zamachów dokonano w dzielnicach zamieszkanych głównie przez szyitów. | |
Dramatyczna sytuacja w stolicy kraju. Są ofiary Co najmniej 15 osób zginęło w dwóch skoordynowanych atakach samobójczych na szyicki meczet w Bagdadzie. Rannych zostało około 30 osób. | |
Seria zamachów bombowych. Jest wiele ofiar Co najmniej 15 osób zginęło w serii zamachów bombowych w całym Iraku - poinformowała policja i źródła medyczne. Niedawny wzrost przemocy w tym kraju nasilił obawy przed wskrzeszeniem konfliktu na tle wyznaniowym. |