Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaremba: Kaczyński chce być twardym premierem

0
Podziel się:

Naturalną konsekwencją objęcia przez
Jarosława Kaczyńskiego funkcji szefa rządu będzie zlikwidowanie
sytuacji, w której za pierwszą osobą w państwie stoi szef partii
rządzącej - uważa publicysta "Newsweeka" Piotr Zaremba.

Naturalną konsekwencją objęcia przez Jarosława Kaczyńskiego funkcji szefa rządu będzie zlikwidowanie sytuacji, w której za pierwszą osobą w państwie stoi szef partii rządzącej - uważa publicysta "Newsweeka" Piotr Zaremba.

Zauważył, że "nie będzie już takich sytuacji, jak za rządów Kazimierza Marcinkiewicza, że rząd i partia będą miały różne zdania na temat polityki". Za przykład podał propozycje zmian w ustawie podatkowej dotyczących środowisk twórczych.

Zaremba zaznaczył, że są sfery w których nie do końca wiadomo czego się spodziewać. Uważa, że jest to m.in. polityka zagraniczna, która była podzielona między premiera a prezydenta. Według publicysty, w obliczu sprawowania rządów przez dwóch braci podwójność rządów w kwestii polityki zagranicznej może zaniknąć.

"Jarosław Kaczyński jest politykiem nastawionym bardziej na sprawy wewnętrzne. O ile Marcinkiewicz dość gładko wszedł w ten świat, zwłaszcza instytucji europejskich, unijnych, o tyle Kaczyński może mieć tu pewne trudności" - zaznaczył Zaremba.

Zdaniem publicysty, J. Kaczyński zakłada, że będzie miał znacznie silniejszą pozycję wśród koalicjantów niż Marcinkiewicz. Może mu to zapewnić jego siła polityczna i autorytet jako lidera partii rządzącej - podkreślił.

Problemem dla rządu, według Zaremby, jest dobór dobrze wykształconych i przygotowanych kadr. Zaremba zastanawia się "na ile będzie decydował klucz partyjny w obsadzie stanowisk, a na ile ten rząd będzie w stanie oprzeć się (...) na środowiskach, które do tej pory były mało wykorzystywane w pracy dla państwa".

Zaremba podkreślił, że J. Kaczyński jest politykiem, który w głównej mierze działa poprzez konflikt. "Można powiedzieć, że premier (Marcinkiewicz - PAP) łagodził rozmaite konflikty" - zauważył. J. Kaczyńskiego charakteryzuje raczej "tendencja do stawiania spraw na ostrzu noża" - mówi publicysta.

Zaremba zastanawia się też na ile zmieni się nastawienie nowego premiera, jaką politykę informacyjną będzie prowadził i czy będzie tym politykiem, który nie stanie się zarzewiem kolejnych konfliktów, a raczej będzie je wygaszał.

Jak dodał, Jarosław Kaczyński zdawał sobie sprawę, że w rządzie Marcinkiewicza prace posuwały się za wolno. Nowy premier chce to zmienić, chce być bardziej twardym premierem, a tego, zdaniem Zaremby, dopilnuje Przemysław Gosiewski, który został przewodniczącym komitetu stałego Rady Ministrów.

Według Zaremby, Kaczyńskiemu nie podobało się to, że po przyjęciu ustawy o rozwiązaniu Wojskowych Służbach Informacyjnych wolno przystąpiono do ich faktycznej likwidacji. Uważa on, że kandydatura Antoniego Macierewicza na likwidatora WSI pokazuje pewien kierunek, że polityka J. Kaczyńskiego będzie dość radykalna.

Zdaniem komentatora, jedyną rzeczą, która mogłaby rozbić koalicję, a tym samym rząd, mógłby być konflikt z Samoobroną. "Myślę że ten rząd ma duże szanse, aby dotrwać do końca kadencji" - ocenił. Ewentualny konflikt przewiduje najwcześniej w przyszłym roku, przy okazji następnego budżetu. (PAP)

mhe/ par/

16:33 06/07/14

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)