Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarząd poznańskiej Enei spotkał się z przedstawicielami EDF

0
Podziel się:

Przedstawiciele Electricite de France (EDF), francuskiego koncernu, który ma
wyłączność na negocjacje ws. kupna 51 proc. akcji polskiej spółki energetycznej Enea, spotkali się
we wtorek z zarządem poznańskiej firmy.

Przedstawiciele Electricite de France (EDF), francuskiego koncernu, który ma wyłączność na negocjacje ws. kupna 51 proc. akcji polskiej spółki energetycznej Enea, spotkali się we wtorek z zarządem poznańskiej firmy.

Francuski koncern Electricite de France dostał od Ministerstwa Skarbu Państwa w grudniu 2010 r. wyłączność na negocjacje ws. kupna 51 proc. akcji Enei.

We wtorek do Poznania przyjechali przedstawiciele Electricite de France Polska oraz Dywizji Europejskiej francuskiego koncernu.

"Było to spotkanie z zarządem. Było ono częścią badania kondycji naszej spółki przez dopuszczonego przez Ministerstwo Skarbu potencjalnego inwestora" - powiedział PAP rzecznik Enea Grzegorz Adamski.

Enea jest jedną z czterech grup energetycznych w Polsce. Dystrybuuje energię elektryczną w północno-zachodniej części kraju. Jej udział w krajowym rynku energii wynosi 15 proc. Spółka sprzedaje prąd niemal 2,5 mln klientów.

Ministerstwo chce wybrać inwestora dla Enei do końca I kwartału 2011 r.

W drugiej połowie października 2010 r. MSP wybrało dwóch inwestorów do negocjacji równoległych ws. sprzedaży 51 proc. akcji Enei. Resort prowadził negocjacje z Kulczyk Holding i francuskim koncernem GDF Suez. Wcześniej oferty złożyły także francuski EDF i czeski EPH.

Do 3 listopada 2010 r. wyłączność na negocjacje ws. kupna akcji poznańskiej spółki miał Kulczyk Holding. Resort skarbu zapowiadał, że jeśli oferta nie będzie zadowalająca, może wrócić do rozmów z pozostałymi zainteresowanymi. Od połowy grudnia wyłączność negocjacyjną ma EDF.

Przeciw sprzedaży akcji Enei francuskiemu koncernowi protestują związkowcy nazywając takie działanie "przepaństwowieniem" spółki. Według nich sprzedaż Enei francuskiej państwowej firmie to oddanie kontroli nad energetykę w Polsce.

"Jesteśmy firmą państwową, Francuzi są także firmą państwową. Jak państwo traci kontrole nad energetyką, to nie trudno sobie wyobrazić, że EDF będzie transferował zyski do Francji i (polski - PAP) Skarb Państwa nie będzie miał z tego powodu żadnych korzyści. Powinna być zachowana kontrola państwa nad energetyką" - powiedział PAP szef jednego ze związków protestujących przeciw sprzedaży akcji Francuzom Piotr Adamski z NSZZ Solidarność. (PAP)

kpr/ amac/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)