Czterech spośród 58 cudzoziemców, w większości obywateli Czeczenii, zatrzymanych w środę wieczorem na warszawskiej Woli usłyszało zarzuty, dotyczące posiadania broni - podała w czwartek Komenda Stołeczna Policji.
W środę wieczorem policjanci zostali zaalarmowani przez mieszkańców ulicy Górczewskiej o tym, że grupa kilkudziesięciu mężczyzn awanturuje się przed jednym z barów.
"Zauważono też, że mają w rękach pałki teleskopowe, drewniane, noże i kastet. Mieszkańcy podejrzewali, że mogą mieć również broń palną. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne załogi" - powiedziała PAP Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP.
Jak dodała, kilka minut później na miejsce przyjechało kilkanaście radiowozów i karetka pogotowia. "Na miejsce wezwano również przewodnika z psem tropiącym do wyszukiwania narkotyków. Łącznie zatrzymano do wyjaśnienia 58 mężczyzn, w większości obywateli Czeczenii" - wyjaśniła.
Podczas kontroli mężczyzn zabezpieczono pistolet i niebezpieczne przedmioty m.in. pałki teleskopowe, scyzoryki, noże, a także dwa telefony komórkowe - jeden pochodzący z kradzieży na Ochocie, a drugi z rozboju na Pradze Północ.
Jeden z zatrzymanych, 27-letni obywatel Czeczenii, usłyszy zarzut nielegalnego posiadania broni palnej. Dwóch kolejnych odpowie za paserstwo telefonów komórkowych, a jeszcze jeden za posiadanie kastetu.(PAP)
gdy/ wkr/ jbr/