Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście zarzuciła b. prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Romanowi K. sfałszowanie trzech urzędowych dokumentów. Grozi za to do pięciu lat więzienia - poinformował PAP jej szef Robert Myśliński.
"Pan Roman K. nie przyznał się do winy, złożył jedynie krótkie wyjaśnienia" - powiedział.
O sprawie poinformowała we wtorek "Polityka" w swoim internetowym wydaniu. Roman K., działacz PSL, we wrześniu 2008 r. miał wydać trzy pisemne decyzje, wszystkie już po tym, gdy 4 września został odwołany z funkcji prezesa KRUS. Jedna z nich - według tygodnika - była dla niego szczególnie ważna, ponieważ dotyczyła utworzenia oddziału Kasy w Zielonej Górze. Stanowisko jej wicedyrektora objął - jak pisze "Polityka" - dobry znajomy Romana K., również działacz PSL.
Według informacji PAP uzyskanych w prokuraturze, materiały, które były podstawą śledztwa, przekazała minister w kancelarii premiera Julia Pitera.(PAP)
pru/ itm/ jbr/