Na stypendia dla zdolnych, ubogich uczniów zbierane są w niedzielę pieniądze na białostockim lotnisku Krywlany podczas dorocznego festynu rodzinnego Funduszu Białystok Ojcu Świętemu.
Pieniądze zbierane są do puszek. Taki festyn organizowany już po raz ósmy - poinformował PAP ks. Andrzej Kołpak z Funduszu.
Fundusz Białystok Ojcu Świętemu powstał po śmierci papieża Jana Pawła II jako "żywy pomnik" ku jego czci. Dzięki datkom od ofiarodawców, najzdolniejsi gimnazjaliści, których rodziny są w trudnej sytuacji materialnej, otrzymują systematyczne wsparcie finansowe, które pozwala im kupować pomoce naukowe, ale czasem również artykuły pierwszej potrzeby, np. odzież czy buty.
Obecnie Fundusz ma 30 podopiecznych. Co miesiąc dostają z Funduszu 100 zł stypendium. Ksiądz Kołpak, na co dzień proboszcz parafii Św. Ojca Pio w Białymstoku, podkreśla, że młodzież sama decyduje na co przeznacza pieniądze. "Czasem są to książki, a czasem też odzież. Wszystko po to, by ze względu na swoją sytuację materialną, nie czuli się gorzej wśród swoich rówieśników" - powiedział ks. Kołpak.
Tłumaczył, że stypendia mają być dla młodych nagrodą za to, że mimo życiowej sytuacji w jakiej są, gorszego startu, starają się rozwijać swoje umiejętności i dobrze się uczyć. By dostać stypendium Funduszu, trzeba mieć średnią ocen powyżej 4. Wśród stypendystów są też uczniowie ze średnią 5,8.
Co roku Fundusz wysyła do gimnazjów publicznych w mieście informację o stypendiach, szkoły pomagają kwalifikować stypendystów. Liczba stypendiów zależy od ilości środków finansowych jakie uda się zgromadzić Funduszowi.
Fundusz organizuje również wakacyjny wypoczynek. W tym roku ks. Kołpak chciałby zabrać wszystkich obecnych stypendystów na spływ kajakowy Czarną Hańczą, na trasy którymi pływał przed laty Karol Wojtyła.
Uczniowie dostają wsparcie do czasu, gdy idą na studia. Ks. Kołpak podkreślił, że obecnie trójka z byłych stypendystów pomaga już w prowadzeniu działalności Funduszu.
W 2011 roku ks. Kołpak informował, że od 2005 roku Fundusz Białystok Ojcu Świętemu objął opieką stypendialną ponad 200 młodych ludzi.
Festyn rodzinny potrwa do wieczora. Przygotowano duży plac zabaw dla dzieci, pokazy służb, występy. W niedzielę w Białymstoku jest dość chłodno. "Ale atmosfera u nas jest gorąca" - zapewnił ks. Kołpak.
Festyn odbywa się przy odnowionym kopcu papieskim, na którym 21 lat temu znajdował się ołtarz polowy, przy którym papież Jan Paweł II odprawił mszę św. z udziałem wielu tysięcy pielgrzymów z Polski i zza wschodniej granicy. (PAP)
kow/ jra/
