Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zdanowska: rewitalizacja Łodzi jest koniecznością

0
Podziel się:

Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Łodzi Hanna Zdanowska oceniła
w czwartek, że rewitalizacja Łodzi jest koniecznością, bo m.in. dzięki temu łodzianie będą
mieszkali w pięknym, czystym i bezpiecznym mieście.

Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Łodzi Hanna Zdanowska oceniła w czwartek, że rewitalizacja Łodzi jest koniecznością, bo m.in. dzięki temu łodzianie będą mieszkali w pięknym, czystym i bezpiecznym mieście.

Zapowiadana jako ostatnia przed wyborami konferencja prasowa Zdanowskiej odbyła się w czwartek przed wybudowanym w XIX wieku budynkiem należącym do niemieckiego architekta Otto Gehliga. Kandydatka PO zapowiedziała, iż w przypadku zwycięstwa w wyborach, właśnie od tego budynku rozpocznie rewitalizację miasta.

Jej zdaniem obiekt, który wymaga kapitalnego remontu, to "perełka architektoniczna". Dom Otto Gehliga kilka lat temu został wpisany do rejestru zabytków. Według Zdanowskiej na "uratowanie" budynku potrzeba ok. 2-3 mln zł. Zaznaczyła, że rewitalizację miasto ma prowadzić w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Zdanowska podsumowała również kończącą się kampanię wyborczą. Jak powiedziała, tragiczne wydarzenia w biurze PiS w Łodzi (w październiku zastrzelono tam jednego z pracowników biura - PAP), które "miały miejsce bezpośrednio przed rozpoczęciem +kulminacji kampanii+" spowodowały, że te ostatnie tygodnie były spokojne.

Przyznała, że nie doświadczyła agresji ze strony swoich kontrkandydatów i sama "nie chciała się kłócić politycznie".

"Miasto nie jest przedmiotem kłótni politycznych, tylko dyskusji merytorycznej. Powinniśmy rozmawiać, ile ma kosztować woda dostarczana do mieszkań, ile ma kosztować metr kwadratowy mieszkania komunalnego, jak pomóc mieszkańcom, aby mogli żyć godnie, aby mogli zdobyć pracę" - mówiła. Według niej, to są sprawy, które nie wymagają najwyższej polityki.

Pytana, czy po ewentualnym zwycięstwie widzi możliwość współpracy ze swoimi obecnymi przeciwnikami, odpowiedziała, że tak. Jak mówiła, Łodzi potrzeba olbrzymiego zrywu całego społeczeństwa.

"Zdaję sobie sprawę, że część łodzian zagłosuje na innych kandydatów. Jeżeli nie zaprosiłabym ich do dyskusji o przyszłości miasta, to w tym momencie wykluczyłabym również tę część społeczeństwa, która zaufała innym kandydatom. Nie chcę tego robić" - powiedziała.

Jej zdaniem dla wizerunku Łodzi potrzeba "zgody i współpracy wszystkich sił politycznych działających w mieście". (PAP)

jaw/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)