Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zielona Góra: Trwa szacowanie strat po ulicznych zamieszkach

0
Podziel się:

Trwa szacowanie strat po ulicznych zamieszkach w Zielonej Górze.
Do policji zgłaszają się kolejni poszkodowani. W sumie straty mogą sięgnąć kilkuset tys. zł -
poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.

Trwa szacowanie strat po ulicznych zamieszkach w Zielonej Górze. Do policji zgłaszają się kolejni poszkodowani. W sumie straty mogą sięgnąć kilkuset tys. zł - poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.

"Już teraz można określić, że wartość zniszczonego mienia może wynieść kilkaset tysięcy złotych. Najwięcej szkód dotyczy samochodów. Wśród pojazdów uszkodzonych na miejscach zamieszek jest 11 policyjnych radiowozów i kilkanaście samochodów należących do osób prywatnych" - powiedział rzecznik.

Policja swoje straty szacuje na ok. 122 tys. zł.

Poważnego uszczerbku finansowego doznał również właściciel salonu samochodowego przy Al. Konstytucji 3 Maja. W pozostawionych na parkingu nowych samochodach powybijane zostały szyby, pourywane lusterka oraz powgniatana karoseria. Właściciel poinformował policję, że jego straty przekroczyły 60 tys. zł.

W dalszym ciągu obliczana jest wartość zniszczeń na stacji paliw, w pobliżu której doszło do starć kibiców z policją. Tam uszkodzone zostały dystrybutory, wyposażenie stacji, a z ekspozycji zniknęły płyny eksploatacyjne do samochodów.

Według policji każde z urządzeń do dystrybucji paliwa jest warte kilkanaście tysięcy zł. W rejonie zamieszek zostały także uszkodzone znaki drogowe, chodniki, wiaty przystankowe i gazony z kwiatami.

"Winni spowodowania strat muszą liczyć się z odpowiedzialnością. W przypadku umyślnego zniszczenia mienia Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat więzienia oraz zakłada również możliwość naprawienia szkody" - zaznaczył Konieczny.

Śledztwa ws. śmiertelnego potrącenia kibica żużlowego przez policyjny radiowóz i późniejszych zamieszek prowadzi zielonogórska prokuratura.

W poniedziałek zarzuty usłyszą pierwsze z 9. osób, które zatrzymano krótko po zajściach na ulicach miasta. Na podstawie zdjęć z miejskiego monitoringu policji udało się zidentyfikować kilkunastu kolejnych uczestników zajść. W najbliższych dniach te osoby mają zostać zatrzymane i przesłuchane.

Do zamieszek w Zielonej Górze doszło po potrąceniu przez policyjnego nieoznakowanego busa 23-letniego kibica miejscowej drużyny żużlowej. Wracał on z fety zorganizowanej z okazji zdobycia przez żużlowców Falubazu mistrzostwa Polski. (PAP)

mmd/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)