Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zieloni w eurowyborach: ekologicznie, socjalnie, równościowo

0
Podziel się:

Wspólne standardy ochrony zatrudnienia i emerytur w krajach członkowskich,
Europa socjalna, solidarna i ekologiczna, wspierająca przejście na energie odnawialne - to cele
Zielonych w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Wspólne standardy ochrony zatrudnienia i emerytur w krajach członkowskich, Europa socjalna, solidarna i ekologiczna, wspierająca przejście na energie odnawialne - to cele Zielonych w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja wyborcza partii, z której list będą startować również działacze Partii Kobiet, Stowarzyszenia Młodzi Socjaliści, PPS, Stowarzyszenia Wolne Konopie, Kongresu Kobiet oraz ruchów miejskich, a także związkowcy.

"Zdecydowaliśmy się budować porozumienie programowe z Partią Kobiet, Młodymi Socjalistami i PPS, ponieważ od dawna współpracowaliśmy z tymi środowiskami" - powiedziała przewodnicząca Zielonych Agnieszka Grzybek, która wystartuje w pierwszego miejsca w Warszawie.

"Z młodymi socjalistami i PPS łączą nas poglądy na Europę solidarną i socjalną, w której standardy socjalne będą wyrównywane nie w dół, lecz w górę. Chcielibyśmy, żeby we wszystkich krajach UE pracownice i pracownicy mieli jednakową ochronę zatrudnienia, by zarobki były wyższe" - dodała. Ujednolicenie standardów ma dotyczyć m.in. zabezpieczeń emerytalnych.

Hasło Zielonych w kampanii przed zaplanowanymi na 25 maja wyborami brzmi: "Zmień Polskę, wybierz solidarną Europę". Wyjaśniając motywy wspólnej listy Grzybek oceniła, że Polsce potrzebna jest alternatywa, ponieważ "partie, które funkcjonują na scenie politycznej, nie do końca są wiarygodne, jeśli chodzi o realizację postulatów socjalnych".

Ugrupowaniu Palikota Grzybek wypomniała, że bez zastrzeżeń poparło podniesienie wieku emerytalnego, a SLD, że za czasów Leszka Millera "mocno skręcił w neoliberalną stronę". W wyborach parlamentarnych 2011 r. działacze Zielonych startowali z list SLD, nie uzyskując ani jednego mandatu. W 2013 r. po zmianie kierownictwa partia uznała, że należy startować samodzielnie.

Współprzewodniczący partii Adam Ostolski podkreślił, że "tam, gdzie nie ma solidarności, gdzie system gospodarczy jest budowany na chciwości i egoizmie, pojawiają się nienawiść, lęk przed obcymi, kryzys". "Europa solidarna to nasza odpowiedź na kryzys, na problemy Unii Europejskiej" - dodał.

Opowiedział się za zwiększeniem budżetu Unii i polityką energetyczną nastawioną na powstrzymanie globalnego ocieplenia. Zaznaczył, że polityka klimatyczna powinna uwzględniać różną zamożność państw członkowskich. "Europejscy Zieloni proponują utworzenie wspólnoty energii odnawialnej, która by wspierała współpracę badawczą i finansową przy wdrażaniu tej energii. Biedniejszym krajom trudno inwestować w nowe energie. Taka wspólnota gwarantowałaby przepływ środków, ale i wiedzy, bo badania obecnie prowadzi się w poszczególnych państwach, przez co dla innych nowe rozwiązania są droższe" - dodał.

Zadeklarował zrozumienie dla obaw przed wprowadzeniem euro. "Nie będziemy na połamanie nóg biec do strefy euro, strefa euro to dziś rozchybotana łódź, jeśli będziemy do niej wskakiwać, nie zrobi to dobrze ani nam, ani jej" - powiedział.

Sekretarz generalny Młodych Socjalistów Mateusz Mirys przekonywał, że eurowybory mają wpływ na życie każdego Polaka i nie można pozostawić ich politykom, "którzy reprezentują głównie biznes i elity społeczne". Zapowiedział starania o ukrócenie procederu ucieczek do rajów podatkowych, przez który "w budżetach państw członkowskich brakuje pieniędzy na politykę społeczną". Domagał się pociągnięcia do odpowiedzialności Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego za zgodę na tajne więzienia CIA.

Ewa Koś, radna Zielonych w sejmiku zachodniopomorskim mówiła o wyprzedaży ziemi po PGR-ach wielkim korporacjom, na czym cierpią małe gospodarstwa. Wyraziła sprzeciw wobec ferm norek zakładanych wbrew protestom mieszkańców, planów budowy elektrowni jądrowych i odkrywek węgla brunatnego.

Zieloni chcą też przeciwdziałać negocjowanemu obecnie porozumieniu o wolnym handlu między USA i UE, które zdaniem krytyków obniża europejskie standardy ochrony konsumentów. (PAP)

brw/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)