Zielonogórska prokuratura okręgowa przesłuchała w charakterze świadka Jana Kulczyka. Odpowiadał on na pytania prokuratorów, którzy badają sprawę nieprawidłowości przy sprzedaży terenów położonych w centrum Poznania firmie należącej do żony biznesmena, Grażyny Kulczyk.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski powiedział w czwartek PAP, że Jan Kulczyk został przesłuchany dwa dni temu. Pytany przez PAP, czy zeznania Jana Kulczyka wniosły coś nowego do śledztwa, Rubaszewski powiedział, że "w tej sprawie nie ma zmian".
Dodał, że dochodzenie zbliża się do końca i prawdopodobnie nie będzie stawiania kolejnych zarzutów kolejnym podejrzanym.
Do tej pory zielonogórscy prokuratorzy badający sprawę tzw. Kulczykparku postawili zarzuty pięciu osobom, w tym: prezydentowi Poznania Ryszardowi G. (zarzut nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym w sprawie sprzedaży gruntów w centrum Poznania firmie Fortis Grażyny Kulczyk), architektowi miejskiemu oraz byłemu zastępcy prezydenta.
Prokuratorskie śledztwo dotyczy sprzedaży tzw. Kulczykparku Grażynie Kulczyk. Grunt wart ponad 13 mln złotych został sprzedany w styczniu 2003 roku za 6100 tys złotych. Według prokuratury, Ryszard Grobelny wyrządził tym samym miastu Poznań szkodę na ponad 7 mln złotych.
Działka ta została sprzedana jako teren pod park, choć w większości teren był już przeznaczony pod inwestycję. Teraz stoi tam centrum rozrywkowo-handlowe Stary Browar. (PAP)
kob/ itm/ hes/
