Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro: list lekarzy to manifest, a nie zawiadomienie o przestępstwie

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
powiedział, że list, w którym Ogólnopolski Związek Zawodowy
Lekarzy zwrócił się do niego o wszczęcie śledztwa w sprawie
wyzysku w "przedsiębiorstwie państwowym służba zdrowia", ocenia
jako manifest, a nie zawiadomienie o przestępstwie.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że list, w którym Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zwrócił się do niego o wszczęcie śledztwa w sprawie wyzysku w "przedsiębiorstwie państwowym służba zdrowia", ocenia jako manifest, a nie zawiadomienie o przestępstwie.

"Traktuję to w charakterze manifestu publicznego, a nie zawiadomienia o przestępstwie, ponieważ zawiadomienie musi wskazywać konkretne odpowiedzialne osoby, konkretne fakty i domagać się wyciągnięcia odpowiedzialności" - powiedział minister w środę na konferencji prasowej w Warszawie.

"Jeżeli ktoś oskarża pewien splot historycznych zdarzeń, które (...) doprowadziły do określonej kondycji polskiego budżetu (...), to są to oceny historyczne. Jeżeli ocenia się dokonania poszczególnych rządów, które były wcześniej i podejmowały takie, a nie inne decyzje w zakresie służby zdrowia - to nastąpi ich osąd (...), który nazywa się wybory. Jeżeli jest złamanie konkretnego przepisu karnego, wtedy jest śledztwo. A tutaj oczywiście takich faktów nie było" - dodał.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) w poniedziałek zwrócił się do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o wszczęcie śledztwa w sprawie wyzysku lekarzy w "przedsiębiorstwie państwowym służba zdrowia" (tak lekarze nazywają system opieki zdrowotnej w Polsce). "Jest wiele symptomów, iż działa tam zaplanowana machina niemal niewolniczej pracy, a prawa człowieka są nieważne" - napisano w liście podpisanym przez przewodniczącego OZZL Krzysztofa Bukiela.

Według związku specjalista, który w innych działach gospodarki otrzymuje wynagrodzenie od kilku do kilkunastu "średnich krajowych", w służbie zdrowia zarabia od 1/2 do 3/4 średniego wynagrodzenia.

Zdaniem lekarzy, niestosowane są także wobec nich przepisy o czasie pracy. "+Biali niewolnicy+ zmuszani są do świadczenia pracy nawet przez 55 godzin bez przerwy i 300, niekiedy 400 godzin miesięcznie, albo spycha się ich do szarej strefy" - czytamy w liście OZZL. (PAP)

ktl/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)