Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Źródła PAP: w Senacie zostanie 33 mln zł na Polonię

0
Podziel się:

W budżecie Senatu ma zostać w tym roku 33 mln zł na Polonię, 42 mln trafić
do MSZ - poinformowały we wtorek PAP źródła w MSZ i Senacie. Według rozmówców PAP, na takie
rozwiązanie zgodził się premier, a MSZ i Kancelaria Senatu ustalają, jak podzielą się obowiązkami
dot. finansowania Polonii.

W budżecie Senatu ma zostać w tym roku 33 mln zł na Polonię, 42 mln trafić do MSZ - poinformowały we wtorek PAP źródła w MSZ i Senacie. Według rozmówców PAP, na takie rozwiązanie zgodził się premier, a MSZ i Kancelaria Senatu ustalają, jak podzielą się obowiązkami dot. finansowania Polonii.

Pod koniec stycznia Sejm uchwalił budżet na 2012 rok, zgodnie z którym 65,6 mln zł na współpracę z Polonią i Polakami za granicą zostało przeniesione z Kancelarii Senatu do MSZ. Do zeszłego roku Senat dysponował 75 mln zł, którymi wspierał działalność polonijną na świecie.

W ubiegłym tygodniu Senat przyjął poprawkę do budżetu, zgodnie z którą 23 mln zł zostało przeniesione z powrotem z MSZ do Kancelarii Senatu. Jeśli w przyszłym tygodniu zaaprobują ją posłowie, senatorowie będą mieli w sumie do dyspozycji 33 miliony na Polonię (10 mln zł i tak miało pozostać w gestii izby wyższej).

"Na tę poprawkę zgodę wyraził premier, ale wiele zależy od tego, czy uda się ustalić, jak koordynować prace MSZ i Senatu. Nie możemy +robić tandety+, ani utonąć w sporze kompetencyjnym. Rozmowy powinny zakończyć się do czwartku, bo wtedy zbiera się sejmowa komisja finansów publicznych" - powiedzieli PAP rozmówcy z senackiego klubu PO.

Z kolei źródła zbliżone do resortu spraw zagranicznych podkreśliły, że zgoda na powrót części środków z MSZ do Kancelarii Senatu wynika z pozycji politycznej marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Rozmówcy PAP w MSZ mówią nieoficjalnie, że lepiej jednak by było, gdyby całość środków było w rękach jednego dysponenta (resortu spraw zagranicznych), by łatwiej koordynować ich wydawanie.

Według wiceszefowej sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Joanny Fabisiak (PO) sprawa jest już przesądzona. Jej zdaniem dobrze się stanie, że część pieniędzy na Polonię pozostanie w tym roku w rękach Senatu.

"To jest rozwiązanie czasowe na jeden rok. Uważam, że jest ono zasadne, bo - jak argumentowali senatorowie - są rozpoczęte inwestycje, są rozpoczęte różne programy, które należy dokończyć wedle pewnego pomysłu Senatu" - powiedziała PAP Fabisiak.

Posłanka podkreśliła, że rozdział władzy na ustawodawczą (Sejm, Senat) i wykonawczą (rząd) nie podlega dyskusji, dlatego to właśnie resort spraw zagranicznych powinien zarządzać ostatecznie całą pulą kasy na Polonię. Dodała jednak, że taki tryb, który przewiduje, że w tym roku część pieniędzy na Polonię pozostanie w gestii Senatu, pozwoli na spokojne przekazywanie zadań.

Jednym z najbardziej zagorzałych przeciwników przekazania opieki nad Polonią do MSZ był Borusewicz. Jednak - jak podkreślają rozmówcy PAP z klubu PO - podczas jednego ze spotkań, na którym omawiano ten problem oświadczył, że jest gotowy do kompromisu.

Nie wszyscy w klubie PO są zadowoleni z podziału środków między MSZ i Kancelarię Senatu. "To nie jest dobry kompromis, bo jak podzielimy pieniądze po połowie, to nie będzie wiadomo, kto nimi gospodaruje, a MSZ i Senat będą się mogły przerzucać odpowiedzialnością" - ocenił polityk PAP z sejmowej komisji spraw zagranicznych.

Spór między MSZ a Senatem w sprawie środków na opiekę nad Polonią trwa od kilku miesięcy. Zwolennicy przekazania pieniędzy na Polonię do MSZ podkreślali m.in., że parlament zachowa kontrolę nad ich wydatkowaniem, bo resort ma składać sprawozdanie w tej sprawie zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.

MSZ uważa też, że dzięki swoim przedstawicielstwom dyplomatycznym i konsularnym będzie efektywniej niż Senat wydatkować środki, bo lepiej zna potrzeby Polonii. Przeciwnicy zmian przekonują z kolei, że tak istotnych zmian w finansowaniu Polonii nie można dokonywać w nagłym trybie.

Resort spraw zagranicznych przygotował już projekt planu współpracy z Polonią i Polakami za granicą; przekazał go do konsultacji organizacjom, które w ciągu ostatnich pięciu lat korzystały z senackich środków, a także tym, które w Senacie złożyły swoje projekty już na 2012 r.

Marta Tumidalska i Krzysztof Strzępka (PAP)

laz/ stk/ eaw/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)