Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy: wciąż nie dostaliśmy projektów ustaw ani zaproszeń na "biały szczyt"

0
Podziel się:

Wciąż nie dostaliśmy rządowych projektów
ustaw reformujących system ochrony zdrowia, ani zaproszeń na
"biały szczyt", którego zwołanie zapowiadał premier - powiedzieli
PAP związkowcy służby zdrowia po spotkaniu, które zorganizowali w
środę w Warszawie.

Wciąż nie dostaliśmy rządowych projektów ustaw reformujących system ochrony zdrowia, ani zaproszeń na "biały szczyt", którego zwołanie zapowiadał premier - powiedzieli PAP związkowcy służby zdrowia po spotkaniu, które zorganizowali w środę w Warszawie.

Na piątek zaplanowane jest nadzwyczajne posiedzenie Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia, a na poniedziałek - posiedzenie prezydium Komisji Trójstronnej. Związkowcy, czyli strona społeczna Zespołu, m.in NSSZ "Solidarność", Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ), zorganizowali w środę robocze spotkanie, by omówić najważniejsze problemy służby zdrowia.

"Jesteśmy gotowi do współpracy, ale nikt z nas nie dostał jeszcze rządowych projektów ustaw. Niepokoi nas też brak zaproszenia na zapowiadany przez premiera +biały szczyt+" - powiedziała PAP Maria Ochman z "Solidarności".

Przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Urszula Michalska mówi, że próbowała dowiedzieć się czegoś na ten temat. "We wtorek dzwoniłam do kancelarii premiera, skąd odesłano mnie do rzeczniczki ministerstwa zdrowia, ale ona też nie była w stanie udzielić mi informacji. W środę w kancelarii powiedziano mi, że jeszcze nie ma ustaleń, ale zapewniono, że nie trzeba samemu wysyłać zgłoszeń, dostaniemy zaproszenia" - mówiła.

Jak powiedziała Ochman, związkowcy są zgodni co do tego, że projekty reform powinny wpłynąć do Sejmu jako rządowe, a nie poselskie; jej zdaniem niezbędne są konsultacje społeczne. Zapewniła też, że związki opowiedziały się "jednym głosem" za wprowadzeniem rozwiązań systemowych regulujących warunki zatrudnienia różnych grup zawodowych w placówkach medycznych.

W zeszłym tygodniu rząd Donalda Tuska przedstawił projekty ustaw reformujących system ochrony zdrowia, m.in. o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta, o prywatnych uzupełniających ubezpieczeniach zdrowotnych oraz o zakładach opieki zdrowotnej. Rząd zapewnił też, że do 31 stycznia powinny się zakończyć prace nad koszykiem świadczeń medycznych.

Zapowiedziano, że projekty mają wpłynąć do Sejmu jako poselskie, co ma przyspieszyć tryb procedowania, ale z pominięciem konsultacji społecznych.

Ochman zapewniła, że związkowcy nie chcą "podgrzewać atmosfery", ale "jeśli zajdzie taka potrzeba, będą działać razem". "Aktualna sytuacja w szpitalach wymaga natychmiastowej reakcji. Pozostawienie wszystkiego w rękach dyrektorów jest niedopuszczalne" - przekonywała Michalska.

Związkowcy nie ustalali szczegółów zaplanowanego na poniedziałek ogólnopolskiego protestu. Udział w nim zapowiedzieli m.in. pielęgniarki, ratownicy oraz pracownicy diagnostyki medycznej. Środowiska te sprzeciwiają się nierównemu traktowaniu pracowników ochrony zdrowia.

Jak powiedziała Ochman, każdy związek sam uzgadnia formę protestu. Michalska zapewniła, że nie wszystkie placówki się do niego przyłączą. "Część dyrektorów zauważyła inne grupy zawodowe oprócz lekarzy, co nas bardzo cieszy" - mówiła. Poinformowała, że niektóre związki mają zamiar na dwie godziny przerwać pracę, część zdecydowała się jedynie oflagować placówki lub w inny sposób zamanifestować swoje poparcie dla protestu.

Jak poinformowała wiceprzewodnicząca OZZPiP Longina Kaczmarska, zarząd wciąż zbiera deklaracje na temat udziału w akcji protestacyjnej. "Wiemy, że bardzo aktywne będą pielęgniarki z województw śląskiego i lubelskiego. Czekamy na dalsze informacje z regionów" - powiedziała PAP Kaczmarska. (PAP)

akw/ malk/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)