Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jak się mają spółdzielcze banki?

7
Podziel się:

Niedawno jeden z największych banków spółdzielczych (PBS) został objęty procedurą restrukturyzacyjną. Warto zatem sprawdzić, jak wygląda sytuacja pozostałych banków spółdzielczych.

Jak się mają spółdzielcze banki?
(iStock.com)

Przymusowa restrukturyzacja drugiego największego banku spółdzielczego (PBS w Sanoku) była jednym z ważniejszych gospodarczych wydarzeń stycznia 2020 r. Niektórzy czytelnicy mogą pamiętać, że w 2015 r. poważne problemy miała inna wiodąca instytucja z sektora banków spółdzielczych. Mowa o SK Banku, który ostatecznie upadł w atmosferze skandalu.

Sytuacja Podkarpackiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Sanoku, podobnie jak wcześniejsza plajta SK Banku, sprowokowała pytania o kondycję sektora banków spółdzielczych. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili zaprezentować najważniejsze informacje na ten temat.

Banki spółdzielcze w porównaniu z komercyjnymi są małe

W ramach wstępu warto przypomnieć o pewnej kwestii, która może być nieznana osobom mniej zainteresowanym sytuacją krajowych banków. Mowa o różnicach pomiędzy skalą działania banków komercyjnych oraz banków spółdzielczych. Informacje Bankowego Funduszu Gwarancyjnego wskazują, że krajowe banki należące do tej pierwszej kategorii, pod koniec 2019 r. miały sumę bilansową wynoszącą aż 1617 mld zł.

Zobacz także: Obejrzyj: Wakacje kredytowe dla konsumentów i firm. Przedsiębiorcy mogą też liczyć na kredyt obrotowy

Analogiczny wynik dla banków spółdzielczych to zaledwie 151 mld zł. Obrazowo można powiedzieć, że wszystkie banki spółdzielcze razem wzięte pod względem wartości bilansowej są równe ING Bankowi Śląskiemu lub mBankowi. W grupie niemal 540 banków spółdzielczych, znajdziemy wiele instytucji, które działają tylko na niewielkim obszarze (np. kilku lub kilkunastu powiatów).

Jakość kredytów z banków spółdzielczych bywa nieco gorsza

Regularnie publikowane raporty Bankowego Funduszu Gwarancyjnego informują nas również o tym, jak w ostatnim czasie zmieniała się jakość kredytów obsługiwanych przez banki spółdzielcze oraz komercyjne. Poniższy wykres prezentuje zmiany wskaźnika jakości kredytów od IV kw. 2017 r. do IV kw. 2019 r. Wspomniany wskaźnik pokazuje udział "złych" (zagrożonych) kredytów w ogólnej wartości portfela kredytowego banków.

Niższa wartość analizowanego wskaźnika oznacza lepszą ogólną spłacalność kredytów. Jeżeli chodzi o cały sektor bankowy, to pod koniec 2019 r. wskaźnik jakości kredytów wynosił 6,1 proc. Banki komercyjne odnotowały zbliżony wynik (6,0 proc.), który był lepszy niż w poprzednich badanych okresach.

Wskaźnik jakości kredytów z banków spółdzielczych również się poprawił (IV kw. 2018 r. - 8,0 proc., IV kw. 2019 r. - 7,7 proc.), a jego poziom nie był niepokojąco wysoki. Gorsze wyniki spłacalności kredytów z banków spółdzielczych to między innymi efekt tego, że muszą one mocno rywalizować z komercyjnymi konkurentami o bardziej zamożnych i wiarygodnych finansowo klientów.

Sytuacja około 13 banków spółdzielczych wzbudza niepokój

Na uwagę zasługuje również poniższa tabela przedstawiająca poziom współczynnika kapitałowego (TCR) dla całego sektora bankowego, banków komercyjnych i banków spółdzielczych (od II kw. 2018 r. do IV kw. 2019 r.). W całym analizowanym okresie, wspomniany wskaźnik przekraczał poziom zalecany dla banków (13,5 proc.). Jego wartość pod koniec 2019 r. wynosiła: 19,1 proc. (cały sektor bankowy), 19,2 proc. (sektor banków komercyjnych) oraz 17,7 proc. (sektor banków spółdzielczych).

Jeżeli bliżej przyjrzymy się najnowszemu raportowi BFG, to można dostrzec, że nie wszystkie banki spółdzielcze w grudniu 2019 r. cechowały się odpowiednią wysokością współczynnika kapitałowego (TCR). Dziewięć takich instytucji miało analizowany wskaźnik na zbyt niskim poziomie wynoszącym 8-13,5 proc. Bardziej niepokojąca była sytuacja czterech kolejnych banków spółdzielczych ze wskaźnikiem kapitałowym mniejszym od 8 proc. Raport Bankowego Funduszu Gwarancyjnego nie pozwala jednak na ustalenie, o które banki spółdzielcze dokładnie chodzi.

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

banki
kredyty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
rynekpierwotny.pl
KOMENTARZE
(7)
Polka
4 lata temu
Ten artykuł to hejt na Banki Spółdzielcze.
Polka
4 lata temu
Pan Redaktor chyba nie wie o tym, że Banki Spółdzielcze są Bankami z polskim kapitałem i wszystkie ich podatki i zyski zostają w Polsce, a Banków Komercyjnych większość to kapitał zagraniczny i podatki idą zagranice Polski. 😲
Mirr
4 lata temu
Ja juz swoje konto w Banku Spółdzielczym zamknąłem, żeby cokolwiek załatwić musiałem jeździć do miasta w którym ten bank ma siedzibę, nawet żeby wybrać pieniądze w wiekszej kwocie. Teraz mam bank komercyjny darmowe konto aplikację w telefonie przelewy wypłaty wpłaty wszędzie w kraju w każdym mieście. Ba w Banku Spółdzielczym miałem za wszystko brana opłatę nawet za internetowy przelew i za w ogóle dostep do uslugi ebo czyli internetowej bankowsci oprócz opłaty za prowadzenie konta i oplaty za karte to jeszcze za dostep do bankowosci internetowej oplata, a w bankowości internetowej tylko 4 funkcje spr konta i historii przelew zwykly i do urzędu skarbowego i tyle. Banki Spółdzielcze niestety ale nie są dla ludzi bardziej mobilnych m, ceniących swój czas i pieniądze a szkoda.
agata
4 lata temu
Jest taki bs neo bank z Poznania,działa na zasadzie wyłudzania bezprawnie domów i kamienic od kredytobiorców,błyskawiczne wypowiedzenia umów za udzielone niezgodnie z prawem bankowym kredyty i inne machloje!!! Dziwię się że jeszcze KNF nie zainteresował tymi oszustami,setki ludzi potraciło niby w "legalny"sposób domy,działki,kamienice i inne duże majątki!!!
Inga
4 lata temu
BFG, to Ci co nie potrafili oszacować aktywów PBS?? Ach! Teraz ich raporty są na pewno rzetelne, tak jak wycena PBS!!!