Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Finansowy supernadzorca zależny będzie od rządu

0
Podziel się:

Po ostrej krytyce rząd zmienił projekt ustawy o supernadzorze finansowym. Są to jednak zmiany kosmetyczne, nieuwzględniające postulatów środowisk finansowych, ekonomistów i Europejskiego Banku Centralnego.

Finansowy supernadzorca zależny będzie od rządu

Po ostrej krytyce rząd zmienił projekt ustawy o supernadzorze finansowym. Są to jednak zmiany kosmetyczne, nieuwzględniające postulatów środowisk finansowych, ekonomistów i Europejskiego Banku Centralnego - informuje "Gazeta Wyborcza".

Projekt ustawy rząd może przyjąć już jutro. Ustawa o Komisji Nadzoru Finansowego miała wejść pod obrady rządu już dwa tygodnie temu, ale do projektu wciąż wprowadzano poprawki. Były konieczne, bo wstępna wersja przygotowana w styczniu przez wiceministra finansów Cezarego Mecha (na zdjęciu) Planowany przez PiS nowy urząd - Komisja Nadzoru Finansowego - ma w jednym ręku skupić kontrolę nad wszystkimi bankami, funduszami i firmami ubezpieczeniowymi. Szef urzędu podlegałby bezpośrednio premierowi. Dziś funkcjonowanie instytucji finansowych nadzorują trzy oddzielne i niezależne od rządu komisje: Nadzoru Bankowego, Papierów Wartościowych i Giełd oraz Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych. została ostro skrytykowana przez krajowych finansistów, pracodawców, a nawet przez Europejski Bank Centralny - donosi "Wyborcza".

Pod naporem krytyki zastąpiono samowładnego przewodniczącego komisji ośmioosobowym ciałem kolegialnym decydującym większością głosów. Połowę miejsc - przewodniczącego i trzech zastępców - ma obsadzać premier.

Mimo formalnej demokratyzacji rząd będzie miał w KNF absolutną większość - sześć na osiem głosów. Dziś w siedmioosobowej Komisji Nadzoru Bankowego ma tylko dwa głosy.

Nowy projekt nie uwzględnia większości uwag Europejskiego Banku Centralnego. W przesłanej rządowi dwa tygodnie temu analizie EBC podkreślał, że bank centralny powinien mieć duży wpływ na nadzór finansowy, jak na przykład w Belgii, gdzie bank centralny mianuje trzech z siedmiu członków zarządu komisji, zaś w Austrii trzech z ośmiu członków jej rady. W Polsce NBP ma obsadzić tylko jednego z ośmiu członków KNF - pisze dziennik.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet wydał specjalne oświadczenie, w którym oznajmił, że europejski bank "w pełni wspiera niezależność NBP i bardzo uważnie śledzi rozwój sytuacji w Polsce".

fundusze
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)