Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kliencie banku, broń się!

0
Podziel się:

Banki po cichu podnoszą opłaty, nie kwapią się do obniżania oprocentowania.Czy klient musi wszystko gładko przełknąć? Wcale nie - pisze Gazeta Wyborcza.

Banki po cichu podnoszą opłaty, nie kwapią się do obniżania oprocentowania.Czy klient musi wszystko gładko przełknąć? Wcale nie - pisze Gazeta Wyborcza.

Na początku ubiegłego roku niemile swoich klientów internetowych zaskoczył Bank BPH. Każdy, kto miał rachunek osobisty "Srebrny Sezam", zamiast 9,95 zł opłaty miesięcznej zaczął płacić o złotówkę więcej.

Dlaczego banki są chciwe? Gazeta wyjaśnia, że to, co czasem klienci określają mianem rosnącej chciwości banków, bierze się stąd, że z roku na rok są one zmuszone zarabiać coraz więcej na opłatach i prowizjach, bo kurczy im się marża, czyli inaczej zarobek na pożyczanych pieniądzach.

To efekt spadku stóp procentowych i rosnącej konkurencji między bankami, co najwyraźniej widać na rynku kredytów hipotecznych. W ostatnich dwóch latach kurą znoszącą złote jajka stali się zwłaszcza posiadacze kont osobistych, których można obciążać nie tylko za samo prowadzenie rachunku, ale za poszczególne czynności bankowe.

Zysk jest łatwy i systematyczny. Średnio w największych bankach przeróżne prowizje stanowią od 20 do 25 proc. łącznych dochodów. Z obliczeń "Gazety" wynika, że jeszcze w 2002 roku pięć największych banków detalicznych z opłat i prowizji zgarnęło 4,27 mld zł.

Banki lubują się we wprowadzaniu przeróżnych ubezpieczeń. To dobry pretekst, by przy okazji podwyższyć klientom prowizje. Banki czerpią też zyski z oferowanych klientom debetów.

Jeszcze kilka lat temu debet związany z kontem osobistym można było otrzymać już przy zakładaniu konta i - co ważne - zupełnie za darmo. Teraz bankowcy nie są tak łaskawi. Każą sobie płacić nie tylko za odsetki, ale i za sam fakt, że dają nam możliwość korzystania z debetu! Średnio opłata wynosi 1 proc. kwoty potencjalnego debetu.

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że z bankowymi nadużyciami walczy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Każdy klient, który ma zastrzeżenia do banku, może zgłosić skargę do Arbitra Bankowego, polubownej organizacji powołanej do rozwiązywania konfliktów na linii bank - klient.

CZYTAJ TAKŻE:

banki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)