Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nadzór bankowy nie zgodzi się na fuzję PKO BP i PZU

0
Podziel się:

Fuzja największego banku detalicznego PKO BP SA z ubezpieczycielem PZU SA nie uzyskałaby zgody KNB, ponieważ wykup przez bank 30-proc. pakietu akcji ubezpieczyciela od holenderskiego koncernu Eureko i Banku Millennium SA nie tylko stanowiłby zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego banku, ale byłby też niegodny z prawem unijnym / ISB /

Fuzja największego banku detalicznego PKO BP SA z ubezpieczycielem PZU SA nie uzyskałaby zgody Komisji Nadzoru Bankowego (KNB), ponieważ wykup przez bank 30-proc. pakietu akcji ubezpieczyciela od holenderskiego koncernu Eureko i Banku Millennium SA nie tylko stanowiłby zagrożenie dla bezpieczeństwa finansowego banku, ale byłby też niegodny z prawem unijnym, dowiedziała się agencja ISB.

W połowie 2003 roku pojawiła się informacja, że Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce rozwiązać spór z Eureko poprzez wykup przez PKO BP 30% akcji ubezpieczyciela będących w posiadaniu konsorcjum Eureko i Banku Millennium. Taka propozycja została zaprezentowana przez Premiera Leszka Millera na zamkniętym posiedzeniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) i – jak wynika z informacji ISB - pomysł nadal powraca w kręgach rządowych.

Kiedy spekulacje na temat fuzji tych dwóch instytucji finansowych pojawiły się w prasie, prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Leszek Balcerowicz wystosował pismo do ówczesnego ministra skarbu Piotra Czyżewskiego, w którym tłumaczył nie tylko zagrożenia wynikające z takiej fuzji dla banku, ale też odrzucił możliwość wydania zgody na taką transakcję przez KNB, której jako prezes banku centralnego przewodniczy.

„Sama próba realizacji wspomnianego projektu mogłaby doprowadzić do poważnego zagrożenia stabilności całego sektora bankowego w Polsce, uwzględniając pozycję PKO BP. (...) Pragnę podkreślić, iż bank ten zakończył z dniem 31.05.2003 roku realizację wieloletniego programu naprawczego i planowana transakcja mogłaby doprowadzić do ponownego drastycznego pogorszenia się jego sytuacji finansowej, co nie znalazłoby akceptacji KNB” – napisał Balcerowicz w piśmie do Czyżewskiego w październiku 2003 roku, do którego dotarła agencja ISB.

Balcerowicz powołuje się w piśmie m.in. na ustawę o rachunkowości i na zasady rachunkowości w Polsce, na podstawie których nabycie takiego pakietu akcji w instytucji finansowej przez PKO BP, szacowanego na co najmniej 4 mld zł, skutkowałoby powstaniem w bilansie banku wysokiej kwoty „wartości firmy”, która pomniejsza fundusze własne banku.

„Z tego względu ewentualna transakcja nabycia znaczącego pakietu akcji PZU SA przez PKO BP SA oznaczałaby natychmiastowe poważne obniżenie jego funduszy własnych i współczynnika wypłacalności z obecnego poziomu 15% do poziomu znacznie poniżej wymogu ustawowego tj. do szacunkowego poziomu ok. 4% w 2004 roku” – napisał Balcerowicz.

Prezes banku centralnego i przewodniczący KNB zaznaczył też, że przy rozważaniu takiej transakcji należałoby uwzględnić również prawo unijne (dyrektywę nr 2000/12/EC oraz nr 2002/87/EC). Zgodnie z tą pierwszą, limity dużych zaangażowań nie dotyczą inwestycji w zakładach ubezpieczeniowych do wysokości 40% funduszy własnych banków.

„Należy podkreślić, że zaangażowanie w akcje PZU SA stanowiłyby co najmniej 70% funduszy własnych PKO BP, co oznacza przekroczenie powyższego progu wraz z jednoczesnym powstaniem dodatkowego wymogu kapitałowego, tzn. koniecznością utrzymywania wyższego poziomu kapitału własnego. W tym przypadku szacowany współczynnik wypłacalności obniżyłby się do poziomu ok. 2% w 2005 roku” – czytamy w piśmie Balcerowicza do Czyżewskiego.

Bank PKO BP jest największym bankiem detalicznym w kraju, skupiającym ok. 30% depozytów ludności. PZU jest zaś największym ubezpieczycielem w Europie Środkowej. Pomysł powstania „narodowej” potęgi finansowej z tych dwóch instytucji miał m.in. doprowadzić do zakończenia sporu Eureko z polskim rządem, który – według holenderskiego inwestora – nie wywiązuje się z umowy prywatyzacyjnej sprzed kilku lat, w której rząd zadeklarował się sprzedać Eureko kolejne 21% akcji PZU w ofercie publicznej.

Obecnie toczy się tej sprawie arbitraż międzynarodowy, który powinien rozstrzygnąć konflikt już we wrześniu. Z informacji ISB wynika, że szanse polskiego rządu na wygranie arbitrażu właściwie nie istnieją. Do tego czasu obie strony będą zapewne próbowały porozumieć się poza sądem.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)