Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polaków nie będzie stać na kredyty?

1
Podziel się:

Będziemy mniej kupować na raty, niechętnie pożyczymy w banku pieniadze. Obniży się nasz standard życia. Takie skutki przyjęcia ustawy o lichwie przewidują eksperci Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Polaków nie będzie stać na kredyty?

W lipcu, w Sejmie po raz pierwszy czytano dwa poselskie projekty (SLD i PiS) zmian w prawie, które przewidują m.in. kary do dwóch lat więzienia i grzywny za lichwę.

Projekt SLD zakłada ograniczenie dozwolonych odsetek do równowartości odsetek ustawowych powiększonych o jedną trzecią.
PiS chciałby ograniczyć karne odsetki stosowane w przypadku nieterminowych spłat do 150 proc. odsetek ustawowych. „Urzędowe zakazy ustalania cen kredytów są szkodliwe zarówno dla gospodarstw domowych, jak i dla banków. Sprzedaż ratalna może zmniejszyć się o 2,2-2,8 mld zł rocznie, czyli zmaleć nawet o połowę - piszą eksperci o projektach ustaw zwalczających lichwę w materiałach przekazanych PAP.

Eksperci Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) ostrzegają przed ograniczeniem w ten sposób dostępu do kredytów.

"Przełoży się to w pośredni sposób na obniżenie standardu życia(...). W wielu przypadkach kredyt konsumpcyjny jest jedyną drogą do zakupu sprzętu AGD, rtv, komputera czy samochodu" - tłumaczy IBnGR. Tymczasem udział kredytu ratalnego w sprzedaży detalicznej takiego sprzętu wynosi ok. 30 proc.

Ograniczenie dostępu do kredytu ratalnego dotknęłoby ok. 800 tys. gospodarstw domowych o dochodach poniżej przeciętnej. Według szacunków, wielkość sprzedaży ratalnej mogłaby spaść o 40-50 proc. czyli o 2,2-2,8 mld zł rocznie.

W przypadku kart kredytowych, na których kredyt po okresie bezodsetkowym jest wysoko oprocentowany, nowe prawo mogłoby załamać rozwój tego rynku w Polsce, a klienci mogą przejść do banków zagranicznych. Spadek kredytów kartowych, z tytułu wprowadzenia proponowanych ograniczeń, w bankach krajowych szacuje się na 600-800 mln zł.

Zmniejszyłyby się również kredyty gotówkowe. Szacuje się, że 400-750 tys. osób nie mogłoby wówczas otrzymać kredytu gotówkowego, co oznacza zmniejszenie skali kredytowania o 20-30 proc. czyli o 1,6-3 mld zł rocznie.

Pomysł ustawowego określenia maksymalnych odsetek miałby także negatywne konsekwencje dla sektora pośrednictwa kredytowego.
Zatrudnia on prawie 10 tys. osób (dla porównania, w sektorze bankowym pracuje obecnie 150 tys. osób) i - jak szacuje IBnGR - za jego pośrednictwem jest udzielanych około 30 proc. kredytów konsumpcyjnych w naszym kraju. Część z zatrudnionych u pośredników osób mogłaby stracić pracę.

"Wdrożenie projektowanych rozwiązań stanowiłoby ingerencję w mechanizmy gospodarki rynkowej, na której oparty jest ustrój gospodarczy Rzeczpospolitej Polskiej" - uważa kierownik Katedry Prawa Prywatnego Gospodarczego oraz Zakładu Prawa Bankowego Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Wojciech Pyzioł.

Analitycy zwrócili też uwagę, że rynki, na których obowiązują ograniczenia maksymalnych odsetek, mają mniejszy wybór produktów kredytowych dla osób o niskich dochodach. Chodzi o to, że kredyty dla takich klientów, którzy zazwyczaj charakteryzują się wyższym ryzykiem, są wyżej oprocentowane - a w przypadku ustalenia maksymalnych odsetek takie kredyty są niemożliwe do zaoferowania.

kredyty
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
druid
2 lata temu
obniżenie standardu życia???? he he he, chyba nie Polakom tylko tym co lichwą się zajmują!!!