Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Koniec aut spalinowych bliski. Samochód elektryczny droższy jeszcze tylko przez 4 lata

66
Podziel się:

- Nie ma takiej ceny, której nie warto byłoby zapłacić za bezpieczeństwo energetyczne. To decyzja strategiczna i odpowiedź na pytanie, czy chcemy być zależni od cen ropy, czy wolimy jednak opierać się na własnych źródłach energii – mówi money.pl Piotr Zaremba, prezes Electromobility Poland, spółki odpowiedzialnej za projekt polskiego samochodu elektrycznego, który kosztować ma ponad 4 mld zł.

Koniec aut spalinowych bliski. Samochód elektryczny droższy jeszcze tylko przez 4 lata
(JACEK DOMINSKI/REPORTER)

- Nie ma takiej ceny, której nie warto byłoby zapłacić za bezpieczeństwo energetyczne. To decyzja strategiczna i odpowiedź na pytanie, czy chcemy być zależni od cen ropy, czy wolimy opierać się na własnych źródłach energii – mówi money.pl Piotr Zaremba, prezes Electromobility Poland.

Electromobility Poland odpowiada za projekt polskiego samochodu elektrycznego, który kosztować ma ponad 4 mld zł. Koszty te - ocenia Zaremba - będą współdzielone również przez inwestorów prywatnych. W jego ocenie nie ma potrzeby, by całość ciężaru spoczywała na państwowej kasie.

- To bardzo atrakcyjny rynek i dla samej chęci zysku będziemy mogli pozyskać inwestorów, którzy będą chcieli być graczami na rynku mobilności.

Kiedy polski samochód elektryczny wyjedzie z fabryki? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale - jak zapewnia prezes Electromobility Poland - już za kilka lat warunki do tego będą najlepsze.

- Szacujemy, że około roku 2022 będzie taki moment na rynku, kiedy samochody elektryczne zaczną być konkurencyjne w stosunku do samochodów spalinowych, jeśli chodzi o całkowity koszt eksploatacji. Zatem chodzi nie tylko o koszt zakupu, ale również paliwa i części zamiennych.

W ocenie prezesa Zaremby, koszt zakupu auta elektrycznego jeszcze co najmniej przez 3 - 4 lata będzie wyższy od samochodu spalinowego. Jednak to ten elektryczny ma dużo przewag, jeśli chodzi o eksploatacje.

- Części wymieniamy w nim dużo rzadziej. Podobnie jest z kosztami paliwa. Dla porównania samochód spalinowy do przejechania 100 km potrzebuje 5, 6 litrów paliwa. Czyli nawet koło 30 zł może to nasz kosztować. Z kolei samochód elektryczny ten sam dystans przejedzie za 8 -10 zł – konkluduje Piotr Zaremba.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(66)
Rycho
6 lat temu
Czy nie prościej by było kupić licencję i produkować samochody tak jak to robią Czesi?? Najdalej w hybrydach zaszli Japończycy więc możecoś by zdziałać z Toyotą. Licencja japońska ale części produkowane w naszych zakładach więc pieniążki wracają do skarbu państwa.
porto2005
6 lat temu
znow wielkie klamstwo
endi74
6 lat temu
atomówki nie mamy ale ciepłe posadki tak. Takie projekty są po to, żeby opłacać swoich i tyle.
sPiSek
6 lat temu
Najpierw zrobia ściepę narodową w postaci dopłat do benzyny na elektryki a potem powiedza - o jakie tańsze sa te elektryki, kupujta ludzie . Po czym podniosą akcyze na prąd jak już narodek się obkupi elektrykami i koszt się zrówna . W ekonomii darmozjadów nie ma próżni. Wystarczy popatrzeć jak jest z ogrzewaniem gazem . Na początku było tańsze od węgla , jak wiekszosć przeszła na gaz to łup cenami i teraz wegiel jest o wiele tańszy.
rencista
6 lat temu
Bzdury!! Jeszcze z 50 lat. A w międzyczasie przetoczy się wojna i wszystko w łeb!!!
...
Następna strona