Wiele osób uważa, że należy dysponować dużym majątkiem, by rozpocząć przygodę z inwestowaniem. W rzeczywistości, dzięki funduszom inwestycyjnym, na początek wystarczy do tego już 100 zł, a potem nawet tylko 50 zł miesięcznie.
Fundusz inwestycyjny to forma wspólnego inwestowania polegająca na zbiorowym lokowaniu środków pieniężnych, wpłaconych przez uczestników funduszu. W zależności od rodzaju funduszu środki mogą być lokowane np. w akcje, obligacje, surowce, itd. Poszczególne fundusze oferują zróżnicowane strategie i cechują się różnym stopniem ryzyka, co sprawia, że ofertę dla siebie mogą znaleźć zarówno początkujący inwestorzy, którzy chcieliby otrzymać większy zysk niż na tradycyjnej lokacie przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka, jak i osoby ze znacznie większym doświadczeniem na rynku kapitałowym, gotowe do zaakceptowania wyższego ryzyka.
Za wzrost wartości naszego wkładu odpowiadają specjaliści zatrudniani przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI)
. Warto jednak śledzić sytuację na rynku, by móc w odpowiednim momencie przenosić zainwestowane środki pomiędzy funduszami, ograniczając w ten sposób ryzyko utraty wartości naszej inwestycji.
Mechanizm „uśrednionej ceny”
Inwestycję w fundusze – zwłaszcza te o bardziej ryzykownych strategiach – należy traktować jako inwestycje o charakterze długoterminowym. W krótszym okresie ich wyniki mogą bowiem podlegać rozmaitym wahaniom wywoływanym przez aktualne wydarzenia rynkowe.
Dokonując regularnych wpłat na konto funduszu, ograniczamy również ryzyko, że kupimy jednostki funduszu po zbyt wysokiej w danym momencie cenie. To tzw. mechanizm uśrednionej ceny, czyli strategia polegająca na inwestowaniu zgodnie z określonym harmonogramem, dzięki czemu za daną kwotę możemy kupić więcej jednostek funduszu, gdy cena jest niska, i mniej, gdy jest wysoka. W ten sposób z biegiem czasu możemy uzyskać uśrednienie kosztu nabycia jednostki.
Porównaj opłaty pobierane przez TFI
Na polskim rynku dostępnych jest wiele funduszy, w których minimalna kwota pierwszej wpłaty wynosi 100-200 zł, a minimalna kwota kolejnych wpłat nawet tylko 50 zł. Warto jednak pamiętać, że inwestowanie w fundusze wiąże się z określonymi kosztami. Jednym z nich jest opłata manipulacyjna pobierana w momencie kupna jednostki funduszu. Jej wysokość w Polsce może sięgnąć nawet kilku procent zainwestowanych środków. Drugą opłatą ponoszoną przez inwestujących w fundusze jest opłata za zarządzanie funduszem, która jest liczona od wartości aktywów. Ona również, w skrajnych przypadkach, może wynieść kilka proc., dlatego zawsze warto dokładnie sprawdzić opłaty pobierane przez TFI w przypadku danego funduszu.
W niektórych przypadkach Towarzystwo może również wyznaczyć dodatkową opłatę, tzw. succes fee, która jednak jest naliczana tylko w sytuacji, gdy wzrost wartości jednostki przekroczy ustalony z góry poziom.
Część TFI oferuje również specjalne programy dedykowane systematycznemu oszczędzaniu i inwestowaniu. Niektóre z nich umożliwiają nabywanie jednostek funduszy bez opłat manipulacyjnych lub po opłacie obniżonej. W każdym przypadku bezwzględnie należy dokładnie przenalizować lub dopytać się o wszystkie opłaty „zaszyte” w danym produkcie finansowym, co pozwoli nam uniknąć ewentualnego rozczarowania niesatysfakcjonującą stopą zwrotu z inwestycji.
_ Zespół „Finansów na co dzień eurobanku” _