Przemysław Saleta do kupienia w sieci. Sportowiec wchodzi na rynek z własnym tokenem
Kiedyś boksował, a dziś wchodzi w nowe technologie. Przemysław Saleta postanowił wydać swoją własną kryptowalutę - SaletaCoin. To kolejny celebryta, który dał się wciągnąć w krypto. Ale własne coiny mają też np. producenci wódek.
Przemysław Saleta to były polski kick-boxer i pięściarz wagi ciężkiej. Zdobył mistrzostwo świata w kick-boxingu oraz mistrzostwo Polski i Europy w zawodowym boksie. Celebryta czuje się dobrze nie tylko w ringu, ale też w nowych technologiach. Do spółki ze Szczepanem Bentynem (youtuber, CEO Pracowni Nowych Technologii) i Tomaszem Rozmusem (CEO kantoru Tokeneo) szykuje się do emisji własnej kryptowaluty.
Trening za SaletaCoina
SaletaCoin ma pojawić się na rynku 24 stycznia. Łącznie ma powstać ok. 21 mln coinów, ale do sprzedaży trafi mniejsza pula. Jaka? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że walutę będzie można kupić w kantorze Tokeneo, a następnie handlować nią na innych giełdach. Szacuje się, że jeden SaletaCoin ma być wart 1 zł.
Przelewy24 przeciw kryptowalutom
- Znani sportowcy wykorzystują własne tokeny przede wszystkim do celów marketingowych i większej aktywizacji swoich fanów. Podobnie będzie w przypadku SaletaCoin, za który dodatkowo będzie można nabyć szereg produktów, gadżetów czy usług jak np. wejść na treningi do klubów bokserskich Przemysława Salety. Ceny tych usług będą niższe, jeśli zapłacimy z nie kryptowalutą – tłumaczył money.pl Tomasz Rozmus, CEO Tokeneo.
Każdy może mieć własny token
Emisja personalnego coina nie jest skomplikowana. Trwa 15-20 min. Wystarczy założyć aplikację z portfelem do różnych kryptowalut, poinformować zainteresowanych o planowanej emisji (może to być dowolne medium), a następnie przeprowadzić emisję przy pomocy odpowiedniej platformy. Koszty takiej operacji są niewielkie. Platformy przeważnie pobierają 1 proc. od wszystkich wyemitowanych coinów.
Tokeny można potem odkupić albo handlować nimi na giełdach. Dużym walorem jest ich wymienność na inne wartościowe rzeczy np. usługi czy produkty. Co jest kluczem do powodzenia danego coina? Zaufanie społeczności do twórcy waluty i tego, co robi na co dzień.
Tokenizacja celebrytów
Saleta nie jest pierwszym Polakiem, który zdecydował się na emisję własnego coina. Potencjał branży zauważył m.in. Rahim Blak – internetowy przedsiębiorca, mówca, prezes firm Clik Community i Edrone. W połowie roku wyemitował 21 mln Rahimcoinów za pośrednictwem platformy Waves. Na giełdę wprowadził zaledwie milion. Co ciekawe, biznesmen postanowił zabezpieczyć wartość emitowanych tokenów... swoim własnym wizerunkiem. Dlatego udostępnił właścicielom kryptowaluty nie tylko sprawozdania finansowe, ale też własne dane medyczne.
W gronie tokenowych emitentów są też polscy youtuberzy. M.in. wspominany wcześniej Szczepan Bentyn oraz Patryk Suliga – założyciel kanału "Bez kanału".
Moda na emisję własnych kryptowalut zatacza coraz szersze kręgi i nie omija światowych gwiazd. Jednym z pierwszych, który przetarł technologiczne szlaki był były angielski piłkarz, Michael Owen. Na podobny krok zdecydował się filipiński bokser, Manny Pacquiao.
Kryptowaluta o smaku wódki
Większość coinów ma twarz sportu, ale nie tylko. Na tokenizację swojego zakładu zdecydowała się też Polska Fabryka Wódek – Old-Distillery. Producent takich marek jak Paderewski i Maxus wyemitował swoje walory we wrześniu tego roku. Polish Vodka Coin daje swoim właścicielom możliwość uczestnictwa w zyskach, gdyby doszło do sprzedaży marki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
