"W tym roku doszło do korekty po okresie dużego wzrostu. Wydaje mi się, że wielkość 38-40 mld zł na koniec przyszłego roku może wystąpić" - powiedział Łukaszewski na wtorkowej konferencji.
Wartość aktywów netto funduszy inwestycyjnych wyniosła w listopadzie 2004 roku 35,4 mld zł. Listopadowy wzrost wartości aktywów o 3,7 proc. był pierwszym wzrostem od trzech miesięcy.
Łukaszewski dodał, że na zwiększenie aktywów powinien wpłynąć m.in. wzrost gospodarczy oraz ożywienie na rynku giełdowym.
Łukaszewski liczy, że na polskim rynku nastąpi przesunięcie zainteresowania z funduszy stabilnego wzrostu na fundusze akcyjne, a klienci zaakceptują wzrost ryzyka na rzecz większego zwrotu. Natomiast w przypadku ustabilizowania stóp procentowych wzrastać powinno zainteresowanie funduszami obligacji.
Dodał, że w przypadku konsolidacji na polskim rynku pierwszym jej elementem będą fundusze typu umbrella, czyli fundusze, w których skład wchodzą subfundusze prowadzące zróżnicowaną politykę inwestycyjną.
Według prezesa Europejskiej Federacji Funduszy i Towarzystw Inwestycyjnych Wolfganga Mansfelda polski sektor funduszy inwestycyjnych ma duży potencjał wzrostu.
Jego zdaniem przewagę nad zagraniczną konkurencją, która może rozpocząć działalność w Polsce, mają przede wszystkim fundusze denominowane w PLN, gdyż fundusze denominowane w USD lub euro mogą narazić klientów na ryzyko walutowe. Przewaga tych funduszy powinna utrzymać się do czasu wejścia Polski do strefy euro.
Łukaszewski poinformował, że STFI, które w styczniu 2005 roku chce przekształcić się w Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami (w jej skład będą mogły wchodzić również fundusze asset management) chce zaproponować zmiany w ustawie o indywidualnych kontach emerytalnych (IKE), m.in. podniesienie limitu rocznych wpłat i możliwość odliczania od podstawy opodatkowania, co zwiększyłoby ich atrakcyjność.
