Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|
aktualizacja

Czarny czwartek na warszawskiej giełdzie. To już panika

123
Podziel się:

To, co się działo na warszawskiej giełdzie podczas czwartkowej sesji można już śmiało nazwać paniką. Indeks WIG na zamknięciu spadał o 12,65 proc. do 37.164,02 pkt.. WIG20 o o 13,28 proc., do 1.305,73 pkt. Obserwatorzy mówią o najgorszej sesji w historii GPW.

Tak złej sesji nie było od światowego kryzysu gospodarczego. Eksperci mówią o najgorszej sesji w historii
Tak złej sesji nie było od światowego kryzysu gospodarczego. Eksperci mówią o najgorszej sesji w historii (East News, Maciej Luczniewski/REPORTER)

Ponadto mWIG40 stracił 11,92 proc. i na zamknięciu wynosił 2.813,32 pkt. Tymczasem sWIG80 spadł o 10,7 proc., do 9.298,6 pkt.

Pod znakiem wyprzedaży minął cały dzień. Jak pisaliśmy w czwartek rano, tak silnej wyprzedaży akcji w ostatnim czasie nie było. Inwestorzy ewakuują się z rynku, razem ze swoim kapitałem. W pośpiechu pozbywają się akcji, a konsekwencją tego jest gigantyczny spadek wyceny spółek. Po 30 minutach czwartkowej sesji WIG20 tracił ponad 9 proc.

W konsekwencji indeks dużych spółek WIG20 spadł poniżej poziomu z czasów po upadku banku Lehman Brothers. To najniższy poziom od 17 lat.

Zaledwie pięciu ujętym w indeksie spółkom udało się uniknąć spadków notowań o przynajmniej 10 proc. Złe wspomnienia z tego dnia będą miały władze CCC. Kurs spółki spadł o ponad jedną piątą. Niewiele lepiej poradziły sobie Pekao i Alior ze spadkami rzędu niemal 20 proc. Na tym tle Orlen, Lotos, Play i Cyfrowy Polsat mogą mówić o szczęściu. I spadki kursu ich akcji nie przebiły 9,1 proc.

Łukasz Stefanik, analityk rynków finansowych z XTB to, co się działo na warszawskim parkiecie nazywa krótko: "totalna wyprzedaż". - Główne indeksy giełdowe w Europie rozpoczęły dzień od solidnych luk spadkowych, co miało związek z orędziem prezydenta USA, które miało miejsce w godzinach nocnych czasu polskiego. Donald Trump zdecydował, że zawiesza połączenia z Europy do USA. Jego zdaniem był to “mocny ale konieczny krok” w walce z szerzącą się pandemią koronawirusa - przypomina.

- Pod koniec sesji na GPW, indeks dwudziestu największych spółek zbliżył się do poziomu 1300 pkt., a to oznacza, że brakuje nam około 50 punktów do minimów z 2019 roku! Czwartkowa sesja dla WIG20 zakończyła się wynikiem na poziomie - 13,28 proc., co oznacza największy dzienny spadek w historii. Wśród blue chipów rekordzistą była dziś spółka CCC, gdzie doszło do zamknięcia 21 proc. niżej - zauważa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(123)
Genry
4 lata temu
A moze Glapinski zachorowal na CO/6/19 albo uciekl z polski i dlatego ta panika .
roman
4 lata temu
ojjjjjjjjjjjjj jak mi smutno.Ile bochenków chleba mniej będzie?Oj ani jednego
haha
4 lata temu
rozprzestrzeniania się koronawirusa wpływa na wyniki na giełdzie.. jest panika.. itd... spoko, to każdy rozumie bo wszędzie giełdy pikują... pytanie..... co zrobił rząd RP w czasach ogólnoświatowej koniunktury? A kupował za zyski głosy wyborców... nie zabezpieczał tych zysków na gorsze czasy (a powinien... owszem nie wszystko ale spore sumy powinny być przygotowywane na kryzys) rynek światowy ma to do siebie że są okresy koniunktury...po których przychodzi jakieś załamanie... które było już przewidywane wcześniej... pojawienie się wirusa tylko przyśpieszyło to i zapewne zwiększyło impet spadków..... Czy rząd zabezpieczył rezerwy czy będziemy drukować, pożyczać i nakręcać jeszcze bardziej inflację?
Aska
4 lata temu
Przykro że z tak TRAGICZNEGO ZDARZENIA ale na mojego nosa trochę jeszcze spadną a z 20,30% a potem można kupować.W perspektywie długoterminowej da dobrze zarobić
Markler 54
4 lata temu
TO JEST JUŻ KONIEC ŚWIATA. AKCJE WKRÓTCE BĘDĄ WARTE PARE GROSZY. JA SPRZEDAJE WSZYSTKO CO MAM. ŻAŁUJE ŻE TAK PÓŹNO SIĘ OBUDZIŁEM. ALE LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE.
...
Następna strona