Po trwającej całe notowania wąskiej konsolidacji WIG20 zyskał na zamknięciu 0,14 procent przy rynkowym obrocie na poziomie 340 milionów złotych.
Nawet cała seria publikowanych danych makro nie mogła zmienić przebiegu sesji. Podobnie jak zagranicznych parkietów również Warszawy nie zdołały rozruszać od rana słabszy od oczekiwań indeks IFO w Niemczech. Nie pomogły nam również lepsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w kwietniu, Bez reakcji rynek przyjął także spodziewany komunikat RPP o pozostawieniu stóp procentowych jak i nastawienia na niezmienionym poziomie.
Popołudniowa informacja o wzroście zamówień w kwietniu na dobra trwałego użytku w USA, także nie zdołała sprowokować inwestorów do większej aktywności. Jako nieoczekiwane można uznać jedynie zakończenie dnia przed BPH, który stracił na tej spokojniej sesji aż 2,5 procent. Zdecydowanie ciekawiej i bardziej optymistyczniej było wśród mniejszych banków tj. Kredyt Banku i Getinu. Mocniej odbiły również m.in. walory WSiP i Pekaesu. W gronie outsiderów znalazły się tym razem walory Eldorado, JC Auto i CSS. Po sesji nie zmieniał się również sytuacja techniczna rynku, a obowiązujące na wtorek opory i wsparcia indeksów wciąż są aktualne.