Dzisiejsza sesja była drugą z rzędu, na której widać było wyraźnie uaktywnienie strony podażowej, ale kupujący trzymają się na razie mocno. Wydaje się, że nadwyrężone ostatnio morale niedźwiedzi trochę się odbudowało, lecz trend ciągle ma się dobrze, a sygnałów sprzedaży brak.
Wśród największych spółek zwyżkowały dzisiaj tylko TVN (+1.71%), TPSA (+ 0.46%) i BZWBK (+1.79%), nie zmieniły ceny Prokom, Agora i PKO BP. W przypadku ostatniej z wymienionych spółek zwracają uwagę dość wysokie obroty na ostatnich sesjach, ale też aktualne poziomy cenowe są największe od pięciu miesięcy, co powoduje zrozumiałe uaktywnienie strony podażowej. Pozostałe duże spółki zanotowały symboliczne spadki, jednak raczej na zmniejszonych obrotach, co jest typowe dla spadków korekcyjnych.
Ciekawiej było dzisiaj nas szerokim rynku gdzie mieliśmy do czynienia z całkiem interesującym handlem. Liderem wzrostów był Mostostal Zabrze (+14.56%), którego cena osiągnęła najwyższy poziom od dwóch lat. Bardzo interesująco z punktu widzenia AT wygląda również Millenium, którego kurs po raz szósty w ostatnich czterech latach zaatakował strefę oporu pomiędzy 3.50-3.52 zł. Tym razem nie starczyło czasu na jej pokonanie, ale ewentualne wybicie teoretycznie otwiera drogę do dalszych wzrostów z potencjalnym zasięgiem do astronomicznego w chwili obecnej poziomu 4.60 zł. Kolejną ciekawą spółką jest Rafako. W skali tygodnia kurs zyskał na wartości 17 %, ale wysyp dobrych informacji ze spółki może spowodować dalszą aprecjację kursu, tym bardziej, że popyt mimo trzeciego mocnego wzrostu z rzędu, nie sprawiał wrażenia specjalnie wyczerpanego. Inną spółką, która po długim okresie szorowania dołków przypomniała o sobie było Mondi. Dzisiaj kurs wzrósł o 2.72%, jednak wydaje mi się, że w ostatnich trzech miesiącach
mieliśmy do czynienia z akumulowaniem walorów Mondi i wzrost może być kontynuowany. Sądzę, że warto napisać kilka słów o lubianym przez inwestorów Getinie, na rynku którego od dwóch dni handlowane są papiery objęte niedawno w ramach nowej emisji akcji. Moją uwagę zwraca zaskakująco mała podaż PDA Getina co może sugerować, iż w akcjonariacie Getina zaczynają dominować tzw. mocne ręce, a więc rokowania na przyszłość mogą być dobre.
Podsumowując tydzień łapię się na tym, że od dobrych kilku tygodni nastrój i prognozy przed kolejnymi sesjami są niemal bliźniacze. Rynek cały czas ostrzega przed korektą, wśród inwestorów i analityków raczej przeważa pesymizm, a tydzień kończymy kolejną zwyżką (dziewiąty tydzień wzrostowy z rzędu).
Przed zbliżającym się tygodniem sytuacja jest identyczna, jednak wydaje mi się, że nadal istnieje potencjał wzrostowy dla WIG-u 20 (cel 2230pkt.). Trudno powiedzieć czy byki będą próbowały forsować tempo, czy też zostanie zarządzony odpoczynek, jednak nawet w tym drugim przypadku po ostatnich wzrostach margines bezpiecznej korekty wyraźnie się zwiększył. Wydaje się, że nawet spadek do poziomu 2070 pkt. będzie dawał szansę na kontynuację trendu i nie jest wystarczająco silnym powodem do opuszczenia rynku. Osobiście sądzę, że popyt spróbuje jednak zaatakować już na początku tygodnia i jeżeli ta próba się nie powiedzie to niedźwiedzie doczekają się wreszcie korekty.