Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bank Japonii nie zmienił stóp

0
Podziel się:

Jen spada na światowych rynkach walutowych, ponieważ inwestorzy sądzą, że stopy procentowe w Japonii nie wzrosną jeszcze przez długi czas. Czy jen ponownie nakręci giełdy akcji?

Zamówienia na urządzenia spadły w sierpniu - w Japonii - o 7,7 proc., co jeszcze bardziej przekonuje inwestorów o słuszności obranej strategii, czyli pożyczaniu pieniędzy na inwestycje w jenach i lokowaniu ich w innych walutach, w bardziej ryzykowne instrumenty. Rynek jest przekonany, że tak długo, jak długo stopy procentowe w Japonii nie będą rosły, tak długo strategia carry-trade będzie przynosiła zyski. Zaś pierwsza podwyżka stóp w Japonii oczekiwana jest nie wcześniej niż w grudniu. Tymczasem w Polsce Rada Naukowa przy NBP stwierdziła - wbrew niemal całemu środowisku ekonomicznemu - że wzrost kosztów pracy nie jest groźny dla inflacji.

SYTUACJA NA GPW

Zlecenia sprzedaży akcji takich spółek jak Telekomunikacja czy PKO BP w końcówce wczorajszych notowań wpłynęły na ostateczny wynik sesji i spadek WIG20 o 0,6 proc. Wcześniej przez długie godziny indeks próbował przedostać się powyżej 3880 pkt, ale poziom ten okazał się zaporą nie od przebycia. Dlatego m.in. pod koniec notowań znalazła się grupa inwestorów, która na wszelki wypadek wolała sprzedać akcje, niż zostać z nimi w portfelu na następny dzień.

Wyraźnie spadła wartość obrotów akcjami spółek z WIG20, więc można interpretować wczorajszą sesję jako korektę po wtorkowym wzroście. Wzrosło za to zainteresowanie akcjami pozostałych firm, na czym skorzystały indeksy małych i średnich spółek. Wczoraj podrożały akcje 159. spółek, potaniały 121.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Początek sezonu publikacji wyników finansowych spółek za trzeci kwartał przyniósł kilka rozczarowań, co przełożyło się na lekkie spadki głównych indeksów. S&P stracił 0,2 proc., a Dow Jones 0,6 proc., po tym jak Alcoa i Monsanto pokazały niższą od oczekiwań sprzedaż w ubiegłym kwartale, a Boeing zapowiedział, że budowa nowych 787 Dreamliner zajmie dodatkowe pół roku. Za indeksami amerykańskimi podążył brazylijski Bovespa, który stracił 0,6 proc.

Kontynuację wzrostów mamy natomiast na giełdach azjatyckich, które rosły w wyniku podwyższenia ratingu dla japońskiego długu publicznego. Agencja Moody's oceniła zadłużenie na A1, oczekując, że nowy rząd podejmie środki do jego ograniczenia, co przełożyło się na ponad półtoraprocentowy wzrost indeksu Nikkei. Rynki wschodzące z regionu ustanowiły nowe rekordy - Hang Seng i Kospi zyskał po 0,9 proc.

OBSERWUJ AKCJE

Agora - na wczorajszej sesji spółka ustanowiła nowe lokalne maksimum i jest najdroższa od półtora roku. Potwierdzenie trendu wzrostowego i zarazem wybicie z budowanej bazy sugeruje, że zobaczymy aprecjację kursu w okolice 60 PLN za akcję, tym bardziej, że wskaźnik MACD wygenerował wczoraj sygnał kupna. Trochę martwić mogą natomiast małe obroty przy wspomnianym wybiciu, które pomniejszają jego znaczenie.
Bank BPH - po dojściu we wtorek do poziomu 1.000 PLN (który jest nie tylko ważny z punktu psychologicznego, ale jego okolice są górnym ograniczeniem kanału w jakim porusza się cena) kurs lekko odreagował, na wczorajszej sesji mieliśmy bardzo małe wahania i rosnące obroty. Sugeruje to dystrybucję akcji i jest dosyć negatywnym sygnałem, podobnie jak pokazywane przez MACD i RSI wykupienie akcji spółki. Niemniej, kurs utrzymuje się w silnym trendzie wzrostowym, a wtorkowe maksimum lokalne jest tego potwierdzeniem.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

BZWBK - podmiot, w którego radzie nadzorczej zasiaduje członek zarządu banku kupił 47.000 akcji o łącznej wartości 12,3 mln PLN.
PBG - podpisało aneks do umowy z Pomerania Development dotyczący zwiększenia zakresu prac przy projekcie mieszkalno-usługowym w Świnoujściu. Wartość umowy została zwiększona o 12,2 mln PLN (do 161,4 mln PLN).
Sygnity - członek rady nadzorczej kupił 30.000 akcji o wartości 1,6 mln PLN.
Śrubex - Allianz TFI zwiększyło zaangażowanie w spółkę do 7,6 proc. (wcześniej 4,7 proc.).
Opoczno - KNF postanowił wszcząć postępowanie w celu wyjaśnienia czy spółka należycie wywiązała się ze swoich obowiązków informacyjnych.
J.W.Construction - przewodniczący rady nadzorczej i zarazem główny udziałowiec (Józef Wojciechowski) kupił 13.509 akcji o wartości 645 tys. PLN.
Jago - członkowie rady nadzorczej nabyli 159.000 akcji po cenie 4,54 PLN.
Ponar Wadowice - członek rady nadzorczej zwiększył zaangażowanie w spółkę o 30.000 akcji wartych 480 tys. PLN.
Emperia Holding - cena emisyjna akcji serii L została ustalona na 155 PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Początkowo groźnie wyglądający spadek indeksów w USA został opanowany, skończyło się na małych stratach S&P i Dow Jonesa, Nasdaq nawet wzrósł i pokonał nowy rekord hossy. Zachowanie giełd azjatyckich także sprzyja dziś rynkom akcji w Europie, w tym i naszej - zakładając oczywiście istnienie korelacji między GPW i innymi giełdami, co w ostatnich dniach staje się problematyczne.

Przed bykami trudne zadanie - podniesienie WIG20 do 3900 pkt i ustanowienie nowego rekordu. Niedowiarków hossy jest coraz mniej, więc to zadanie możliwe jest do wypełnienia choćby i dziś.
W każdym razie spodziewamy się, że rynek spróbuje dziś wzrostów i tym razem także obejmie nimi spółki o mniejszej kapitalizacji.

WALUTY

Kurs euro zbliża się rano do 1,42 USD, choć trudno byłoby wyjaśnić powody dla umocnienia europejskiej waluty. Dziś opublikowane zostaną dane o amerykańskim bilansie handlu zagranicznego i powszechnie oczekuje się spadku deficytu i znacznego przyspieszenia eksportu, któremu przecież słaby dolar bardzo sprzyja.
Jen spada po decyzji banku Japonii o 0,3 proc. wobec euro i prawie nie zmienia kursu do dolara. Wobec euro jen jest najsłabszy od 24 lipca i tylko 1,5 proc. dzieli go od poziomu najniższego w historii.
U nas dolara spada do 2,642 PLN, euro trzyma się na 3,748 PLN, zaś frank staniał do 2,238 PLN.

SUROWCE

Cena ropy na londyńskiej giełdzie otworzyła się 1,7 proc. wyżej w wyniku niepokojów o sytuację w Iraku. Wczoraj, turecki rząd zagroził użyciem siły przeciwko kurdyjskim rebeliantom nie wykluczając ataków na ich obozy znajdujące się w północnej części tego kraju. Wprawdzie na razie sytuacja nie wygląda poważnie, niemniej inwestorzy nie mieli w ostatnich miesiącach żadnych niepokojących wieści z tego regionu i zareagowali dosyć nerwowo.

Londyńską baryłka brent handluje się dziś rano po 78,80 USD.
Odreagowanie na miedzi było bardzo krótkie - trwało 2 dni - i cena tego surowca znów silnie rośnie. Po ponad dwuprocentowym wzroście na wczorajszej sesji w Londynie do poziomu 8.150 USD za tonę, dziś rano miedź podrożała na giełdzie w Szanghaju o ponad 1 proc.
Silna aprecjacja euro względem dolara przełożyła się na wzrost cen złota. Jego uncja podrożała o 0,5 proc. do poziomu 745 USD.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)