Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Banki psują obraz

0
Podziel się:

Właściwie gdyby nie te przeklęte banki to moje dzisiejsze nastawienie do sesji byłoby pozytywne bez żadnych wątpliwości./ DM ELIMAR /

Właściwie gdyby nie te przeklęte banki to moje dzisiejsze nastawienie do sesji byłoby pozytywne bez żadnych wątpliwości. Takie wzrosty, z jakimi mieliśmy do czynienia na zagranicznych giełdach zdarzają się bowiem bardzo rzadko (w przypadku Dow Jonse'a mocniejszy wzrost dzienny zdarzył się dotychczas tylko dwukrotnie). Jak w takim przypadku oczekiwać czegoś innego niż tylko gonienia przez giełdę warszawską innych rynków światowych. No właśnie, sprawa byłaby bardzo prosta, gdyby nie te banki. Biorąc pod uwagę niedobrą atmosferę w tym sektorze wydaje się wielce prawdopodobne, że wzrosty nawet jeśli wystąpią to będą miały ograniczony zasięg i nie doprowadzą do pojawienia się wystarczająco silnego bodźca, aby większość uczestników obrotu skłonić do zmiany nastawienia do rynku.

Druga rzecz, że po wczorajszych silnych wzrostach można będzie oczekiwać pojawienia się chęci realizacji zysków, co może budzić obawy o przebieg wtorkowej sesji. Takie nastawienie powoduje obecne spadki wyceny kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy oraz zniżkujący indeks giełdy niemieckiej. Wprawdzie reszta europy jeszcze jest na zielono, ale wydaje się, że bez lekkiego osłabienia dziś się nie obejdzie. Raczej mało prawdopodobne jest wystąpienie silnego popytu na nasze akcje w przypadku osłabienia na innych rynkach. Wzrost nawet jeśli będzie nie powinien być zatem silny.

Po południu w USA będzie publikowany wskaźnika zaufania konsumentów. Najnowsze prognozy oceniają wartość wskaźnika na poziomie 101,5 pkt. i od rozdźwięku między prognozami a rzeczywistą wartością będzie zależało zachowanie giełdy amerykańskiej. Dla nas nie ma to większego znaczenia, bowiem dane zostaną opublikowane dopiero o godz. 16.00 naszego czasu. Pozostaje nam zatem obserwowanie zachowania giełd zachodnich, których wpływ pozytywny wczoraj został zignorowany, czego niestety nie można oczekiwać w przypadku spadku optymizmu na dzisiejszej sesji. Sytuacja pomijania dobrych wiadomości i koncentrowania się na złych nie jest bynajmniej przejawem siły naszej giełdy. Choć chciałbym się mylić wydaje mi się, że dzisiejsza sesja nie będzie stanowiła przełomu pozwalającego oczekiwać długotrwałej poprawy klimatu inwestycyjnego, a wzrosty nawet jeśli wystąpią będą miały ograniczony zasięg.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)