Czwartkowa sesja w USA nie przyniosła istotnych zmian indeksów giełdowych. Sesja rozpoczęła się od odbicia, po środowym spadku. W pierwszych kilkudziesięciu minutach notowania poprawiały się a indeksy notowały umiarkowane wzrosty. Pomagały w tym lepsze dane o inflacji w sierpniu, niższa liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych oraz spadek cen ropy.
W dalszej części sesji ropa jednak zaczęła rosnąć, co przełożyło się lekko negatywnie na rynek akcji. Na rynek technologiczny dodatkowo negatywnie oddziaływało obniżenie prognozy przychodów przez Nortel Networks. Handel był wczoraj mało aktywny – obroty obniżyły się na obu rynkach, do poziomów poniżej średnich miesięcznych. W handlu posesyjnym AHI wzrosło o 0,08%.
Dzisiaj z danych makro opublikowany zostanie jedynie indeks wstępny indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Wpływ na rynek może mieć jedynie w sytuacji, gdyby wyraźnie odbiegła od oczekiwań. W najbliższy wtorek odbędzie się posiedzenie FOMC. Większość inwestorów oczekuje podwyżki o 25 pkt bazowych, będzie jednak czekać na komunikat FOMC, co do dalszego kształtowania polityki monetarnej. Do wtorku rynek może zatem zachowywać się dość spokojnie.
