Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ciąg dalszy spadków

0
Podziel się:

Po małym, aczkolwiek silnym, wzrostowym epizodzie we wtorek, rynek powrócił do silnych spadków. Początek sesji nie zapowiadał, iż będzie ona tak negatywna w przebiegu.

Po małym, aczkolwiek silnym, wzrostowym epizodzie we wtorek, rynek powrócił do silnych spadków. Początek sesji nie zapowiadał, iż będzie ona tak negatywna w przebiegu.

Po silnej zwyżce cen miedzi wydawało się, iż rynek dzięki KGHM i spółkom paliwowym może wyglądać dość dobrze i w pierwszej fazie sesji tak właśnie było. Wsparcie na poziomie 3550 pkt. w pierwszej części działało, jednak z upływem czasu obraz sesji był coraz gorszy. Wsparcie zostało najpierw naruszone, po czym definitywnie złamane, a rynek zaczął spadać coraz niżej, nie wierząc do końca w możliwość odbicia. Najsilniej spadały spółki małe i średnie, co powodowało wyprzedaż także największych spółek. Inne rynki nie wyglądały w tym czasie wcale źle, a spadki w Europie były dość umiarkowane.

Nadzieja na przełamanie spadków pojawiła się po godzinie 14.30 kiedy opublikowane zostały dane w USA. Informacje w zakresie inflacji CPI (w tym inflacji bazowej) były zgodne z oczekiwaniami. Podobnie było z danymi z rynku pracy. Dane te spowodowały w pierwszym momencie małe ocieplenie w USA, i próbę powrotu do wsparcia na naszym rynku. Brakowało naprawdę niewiele do okolicy 3550 pkt, ale wtedy właśnie kontrakty na indeksy giełd nowojorskich zaczęły silniej zniżkować. Nastroje w Warszawie uległy wtedy definitywnemu pogorszeniu. Inwestorzy zmęczeniu dużą zmiennością rynku i silnymi wahaniami zaczęli wycofywać się z rynku.

Końcówka sesji to próba jakiegokolwiek odbicia i powrotu przynajmniej do poziomu 3500 pkt. Sesja w USA jest, po otwarciu notowań, cały czas na niewielkim stabilnym minusie i widać było nawet oznaki poprawy w pierwszej części sesji. Spowodowało to poprawę nastrojów w samej końcówce na naszym rynku, ale nie zmieniło oceny całej sesji. Żadna ze spółek z WIG20 dziś nie wzrosła względem środy, na zakończenie sesji. Rynek ma jednak szansę szybko wyhamować, albowiem jest już nad kolejnym, przebiegającym na poziomach ok. 3450pkt, silniejszym niż 3550 pkt. wsparciem, które nie obroniło nas dzisiaj. Być może panika w drugiej części sesji "skonsumowała" na jakiś czas złe nastroje ryku. Możemy dziś pozazdrościć Węgrom - BUX stracił tylko niecały procent.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)