Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czas wyczekiwania na giełdzie

0
Podziel się:

Inwestorzy będą dziś raczej wstrzemięźliwi w zakupach, co powinno przynieść małe zmiany indeksów, których kierunek będzie uzależniony od sytuacji na giełdach zagranicznych./ DM ELIMAR /

Wczorajsza sesja rozpoczęła się zgodnie z oczekiwaniami na plusach. Zagranica (poza nieczynną giełda w USA) odrabiała przesadzone w środę spadki. Niestety okazało się, że nasz rynek nie jest nadal gotowy do przełamania napływającej podaży z zagranicy, wywołanej zapewne zawirowaniami politycznymi w naszym kraju.

Złudny optymizm na początku sesji załamał się kiedy to na parkiet napłynęła informacja o zmianie rekomendacji dla walorów TP z 'kupuj' na 'poniżej rynku' dokonanej przez Goldman Sachsa. Początkowo wydawało się jednak, że będzie ona miała umiarkowany wpływ na notowania. Nerwy puściły jednak najpierw graczom na rynku kontraktów terminowych, po czym podobna reakcja nastąpiła na rynku kasowym. Ostatecznie kurs TP zamienił się z przyzwoitych wzrostów na mizerne -0,47 proc.

Wyprzedawano również walory pozostałych blue chipsów. Na szczególną uwagę zasługiwały tu spadki PKN Orlen o -2,22 proc. oraz BPH PBK o -2,50 proc. Ogólnie rzecz biorąc niechęcią inwestorów cieszyły się znowu banki. Solidnie, bo o -4,22 proc. potaniał również Elektrim, który dotychczas zachowywał się stabilnie w wyniku zwiększania zaangażowania w spółkę obecnych jego akcjonariuszy.

Dzisiaj ponownie notowania wznowi giełda amerykańska. Po spokojnym przebiegu Dnia Niepodległości możliwy jest obecnie powrót kapitału na Wall Street. Decydującym czynnikiem będą tu jednak ogłaszane o godzinie 14:30 naszego czasu dane o czerwcowym zatrudnieniu poza rolnictwem (prognoza wzrostu o 75 tys.), stopie bezrobocia (prognoza wzrostu z 5,8 proc. do 5,9 proc.), średniej długość tygodnia pracy (prognoza pozostania wskaźnika na poziomie 34,2h) oraz zarobkach godzinnych (prognoza wzrostu o 0,3 proc.). Co do Eurolandu, to wydaje się, że po nadrobieniu wczoraj wcześniejszych spadków będzie dziś uważnie śledził rynek za oceanem. A bieżące nastroje na rynku terminowym w USA są raczej optymistyczne.

U nas z kolei mamy dziś dalsze złe wieści o TP. Gazety donoszą, że MSP dopuszcza opcję sprzedaży 11 proc. walorów operatora na GPW, co daje kolejną pulę potencjalnej podaży. Dodatkowo TP zaciągnęła kolejny kredyt o wartości 350 mln zł na refinansowanie zadłużenia długoterminowego. Wszystko to w połączeniu z wczorajszym raportem Goldman Sachsa nie wróży to dziś dobrze tej spółce. Pewną przeciwwagą są natomiast opinie specjalistów, że banki raczej nie zażądają od FT odkupienia walorów należących do Kulczyk holding. Poza tym trudno mówić o jakiś większych rewelacjach ze strony firm publicznych.

Podsumowując, naszym zdaniem warszawski parkiet jest obecnie bardzo słaby, a w szczególności w stosunku do zagranicy. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest zapowiadane na dziś ogłoszenie wyboru nowego Ministra Finansów. Tak więc wydaje się, że inwestorzy będą dziś raczej wstrzemięźliwi w zakupach, co powinno przynieść małe zmiany indeksów, których kierunek będzie uzależniony od sytuacji na giełdach zagranicznych.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)