Wartość WIG-u 20 spadła o 1.20%, co z pewnością nie jest dramatycznym spadkiem, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że po raz pierwszy od rozpoczęcia aktualnej fali wzrostowej mamy do czynienia z dwiema czarnymi świecami następującymi bezpośrednio po sobie, a sama formacja ma charakter wyraźnie ostrzegawczy.
Wśród największych spółek do spadku indeksu najbardziej przyczyniły się banki na czele z PKO BP (-2.55%), Pekao S.A. (-1.02%), BPH (-0.85%). Poza tym fatalne wrażenie pozostawiła TPSA, której kurs po bardzo optymistycznej rekomendacji J.P.Morgan sprzed dwóch dni spadł dzisiaj o 2.26% oraz Agora (-2.19%) i Computerland (-2.58%). Spadek Agory został poparty dużym jak na tę spółkę wolumenem obrotów, co sugeruje możliwość testu poziomu 65 zł, ważnego ze względu na ewentualność realizacji formacji podwójnego szczytu.
Computerlandowi nie pomogła nawet informacja o zawartym kontrakcie, a cena 90 zł, po której zawierane były transakcje w trakcie sesji jest najniższą ceną od półtora roku. Kiepska atmosfera z pewnością nie sprzyjała kolejnemu debiutowi, którego byliśmy dzisiaj świadkami. Debiutu tym bardziej interesującego, że dotyczył on spółki dużej, na dodatek będącej liderem swojej branży.
Niestety, debiut Opoczna, bo o nim oczywiście mowa, wpisał się w coraz dłuższą sekwencję nieudanych debiutów. Co prawda notowania zakończyły się na poziomie ceny emisyjnej, ale w pierwszych godzinach sesji kurs był niższy nawet o 4%. Pomimo zdecydowanej przewagi spadków na parkiecie sporo spółek zakończyło się na plusach, a moją uwagę zwróciły: WSiP (+4.02%), który przed zbliżającym się walnym zgromadzeniem rozpoczyna chyba kolejną falkę wzrostową, Sterprojekt (+4.35%), Alma (+3.63%), Wawel (+2.17%) i Stalexport, którego kurs co prawda spadł o 0.56%, ale po wczorajszym przebiciu linii trendu spadkowego, popartym dużym obrotem, dzisiejszy spadek przy wyraźnie cofniętym obrocie nosi znamiona typowo korekcyjnego, co może zapowiadać kontynuację zwyżki na kolejnych sesjach.