Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

GPW: Czy ktoś tu handluje?

0
Podziel się:

Nasz rynek pokazał dziś niezwykłą słabość. Obroty osiągnęły najniższą wartość od dwóch a może i trzech lat.

GPW: Czy ktoś tu handluje?

Nasz rynek pokazał dziś niezwykłą słabość. Obroty osiągnęły najniższą wartość od dwóch a może i trzech lat.

Wartość 450 milionów to już nie mizerna ilość, ale wręcz katastrofalna. Znużenie i żal ogrania gdy największy handel odbywa się na PKO BP i wynosi aż całe 100 milionów złotych. O dokonaniach inwestorów na pozostałych spółkach nie warto nawet wspominać. To wszystko sprawia, że znaczenie dzisiejszej sesji jest żadne. Fakt, że kończymy ją na minusach wynika tylko z tego powodu, że ostatnie godziny upłynęły na wpatrywaniu się w amerykańskie kontrakty, które systematycznie się osuwały.

Przyczynami tak słabego zachowania całego parkietu było święto w Anglii, przez co giełda londyńska nie pracowała i brak handlu było widać na naszym parkiecie jak i niemieckim DAX. Drugim powodem jest wciąż utrzymująca się niepewność na rynkach. Co prawda od dłuższego czasu nie słyszymy o nowych spektakularnych bankructwach ani o gigantycznych odpisach banków, ale przez ostatni rok całkowite straty wszystkich instytucji finansowych zgodnie z wyliczeniami agencji Bloomberg sięgnęły już 504 miliardów dolarów. Co gorsza ostatnio głos w sprawie kryzysu zabrał noblista z dziedziny ekonomii Myron Scholes, który powiedział, że ,,kryzys się jeszcze nie skończył i nie jestem pewien kiedy mógłby się zakończyć". Takie informacje nie nastrajają graczy pozytywnie.

W końcówce sesji opublikowano dane ze Stanów. Sprzedaż domów na rynku wtórnym pod względem wielkości okazała się lepsza, ale ceny po jakich są zawierane transakcje po raz kolejny okazały się niższe niż poprzednio. Nic dziwnego, że więcej domów się sprzedaje, jeżeli cena spada. Niestety taka zachowanie nie zahamuje recesji na rynku mieszkaniowym. Wpływ tych danych na rynek zgodnie z oczekiwaniami był żaden.

Jutrzejszy dzień pod względem informacji będzie bardziej interesujący. Informacje o sprzedaży detalicznej z Polski ostatecznie powinny potwierdzić wstrzymanie się RPP z podwyżką stóp na najbliższym posiedzeniu (26-27 sierpnia), a raporty Ifo z Niemiec i dane o sprzedaży nowych domów w USA będą dla rynków przynajmniej krótkoterminowymi impulsami. Najważniejsze jednak, że z pewnością obrót będzie większy, bo mniejszy już trudno sobie wyobrazić.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)