Na rynku akcji indeksy zakończyły sesję na czerwono. Decyzja RPP nie miała jednak większego znaczenia na decyzje inwestorów.
Początek notowań zapowiadał już bardzo słabą sesję. Aktywność inwestorów była bardzo niska, a obroty wręcz mizerne. Dopiero przed otwarciem rynku akcji w USA indeks zdecydowanie zaczął spadać w dół. Okazało się, że jedna z firm zajmująca się pośrednictwem finansowym za oceanem pokazała fatalne wyniki.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe nie czekając już na pełne dane makroekonomiczne. Analitycy byli podzieleni co do kwestii zaostrzenia polityki monetarnej już na lutowym posiedzeniu. Najwyraźniej wśród członków wygrała opcja szybszej reakcji na ewentualne zagrożenie wybicia inflacji w górę w kolejnych miesiącach. Jest to istotne z tego punktu widzenia, że decyzja taka będzie miała realny wpływ na gospodarkę po co najmniej 3 miesiącach. Nie dotyczy to oczywiście kredytobiorców, którym bankibardzo szybko podniosą miesięczną ratę.
Na rynek napłynęło wiele informacji ze spółek. Między innymi zarząd LPP poinformował, że szuka kolejnej nowej marki. Pomimo zapowiedzi lepszych wyników w tym roku akcje spółki zakończyły sesję tracąc ponad 1 proc. W podobnej sytuacji znalazły Multimedia Polska. Spółka zamierza nadal dynamicznie przejmować inne firmy z branży i w dodatku ma na to spore środki. Impexmetal zapowiedział wyższą dywidendę, ale kurs spadł o ponad 3,4 proc. Z kolei Elektrotim poinformował, że jest blisko finalizacji przejęć. Kurs akcji wzrósł o ponad 2 proc.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na małym minusie tracąc 0,15 proc. Obroty na całym rynku wyniosły blisko 1,2 mld zł.