Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

GPW: Wzrost bez satysfakcji

0
Podziel się:

Pomimo wzrostu indeksu WIG 20 dominującym uczuciem po sesji jest chyba jednak rozczarowanie.

Pomimo wzrostu indeksu WIG 20 dominującym uczuciem po sesji jest chyba jednak rozczarowanie.

Dzisiejszy dzień był drugim z rzędu dniem względnej słabości polskiego rynku akcji wobec większości parkietów rynku globalnego. Kolejna nieudana próba pokonania strefy 3040-3050 pkt. coraz bardziej niepokoi, a impet ruchów spadkowych w trakcie sesji wydaje się zdecydowanie silniejszy od prób wzrostu.

Wyraźnie mniejsze obroty (1.17 mld zł) niż na wczorajszej sesji spadkowej także sygnalizują wyczerpywanie się krótkoterminowego trendu wzrostowego na GPW. Kolejnym negatywem była słaba szerokość rynku (spółki rosnące 123 / spółki spadające 176). Niestety ostatnie sesje sprawiają wrażenie, iż duża część uczestników rynku antycypuje zbliżający się spadek, a na bardziej energiczny ruch w dół nie pozwala na razie przede wszystkim nadal dobra kondycja indeksów amerykańskich.

Wśród blue chipów największe wzrosty zanotowały CEZ (+3.57%) i BRE (+3.44%), a szczególnie solidne wrażenie sprawiła zwyżka drugiej z wymienionych spółek, ponieważ była poparta bardzo dużym wolumenem obrotu. Mocno negatywnie odstawały od rynku Bioton (-3.17%) i Polnord (-5.98%). Na szerokim rynku ponad 10% wzrosły tylko kursy praw poboru Krosna (+20.97%) i PDA Jutrzenki (+10.41%). Pomimo wzrostu wartości indeksu mWIG40 (+0.72%) nadal trudno mówić o poprawie klimatu inwestycyjnego w segmencie małych i średnich spółek, wręcz przeciwnie indeksy opisujące tę część rynku sprawiają coraz gorsze wrażenie.

Mocno rozczarowuje także fakt, iż mimo wielu lepszych od oczekiwań analityków (szczególnie z pierwszych miesięcy roku) wyników publikowanych przez spółki na razie nie widać dużego przełożenia na zachowanie ich kursów. Przyszły, nieco skrócony tydzień giełdowy będzie chyba okresem analizy i podsumowania wyników kwartalnych i końcówka maja powinna już pokazać czy generalnie negatywny sentyment instytucji finansowych wobec szerokiego rynku ulegnie poprawie, czy też nadal będziemy mieli do czynienia w najlepszym wypadku z marazmem.

Mijający tydzień WIG20 zakończył per saldo na plusie, ale wszystkie sesje upłynęły pod znakiem nieudanych prób sforsowania strefy oporu pomiędzy 3040-3050 pkt. W moim przekonaniu nie rokuje to najlepiej na najbliższą przyszłość i nawet jeżeli wykresowi uda się w końcu sforsować wyżej wzmiankowaną strefę to będzie to ruch krótki i o niezbyt dużym zasięgu. Zdecydowanie większe prawdopodobieństwo przypisałbym korekcie technicznej i to niekoniecznie o kosmetycznym charakterze. Dla aktywnych inwestorów sygnałem do wyjścia z rynku powinno być zejście poniżej strefy 3000-2990 pkt., oporem pozostaje 3056 pkt. w cenach zamknięcia.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)