Wczorajsza sesja zakończyła się mieszanym zamknięciem indeksów, główne indeksy WIG i WIG-20 zakończyły sesję w negatywnym terytorium, natomiast barometry małych i średnich spółek kontynuowały wzrost.
Po wyższym otwarciu WIG-20 wytyczył nowe krótkoterminowe maksimum na 3880 pkt., a kolejne godziny upłynęły pod znakiem konsolidacji w rejonie maksimów. Po słabszym otwarciu na rynku amerykańskim na rynku pojawiła się podaż na walorach dużych spółek, która przesądziła o słabszym zamknięciu i zarazem o negatywnej wymowie sesji. Tym nie mniej, mając na względzie skalę wtorkowej zwyżki, wczorajszy spadek mieści się w ramach naturalnej korekty.
Można sobie wyobrazić możliwość silniejszego cofnięcia bez wpływu na krótkoterminową prognozę dla indeksu. Najbliższe wsparcia znajdują się na 3808 lub też na 3785 pkt., gdzie ewentualny ruch korekcyjny winien zostać zakończony. Ważne jest by nie został przełamany następny poziom wsparcia na 3763 pkt., gdyż przebicie tego poziomu będzie wskazywało na słabość strony popytowej i będzie nakazywało się bardzo mocno zastanowić o co w tym wszystkim chodzi. Wymowa wczorajszej świeczki na dziennym wykresie sugeruje dziś pogłębienie spadku, ale myślę iż, poziomy wsparcia (wymienione powyżej) winny zostać obronione. Jeśli nie będę miał racji na wykresach głównych indeksów będę doszukiwał się formacji klinów zwyżkujących, z których zgodnie z teorią trzeba będzie oczekiwać na wybicie w dół.
Najbliższy opór dla indeksu znajduje się na 3849 pkt., a jego przebicie będzie sugerowało test oporów wynikających z wczorajszego wierzchołka na 3880 pkt. W przypadku sforsowania tego poziomu następne opory widzę na 3890 oraz na absolutnym maksimum indeksu z lipca br. na 3919 pkt. W przypadku sforsowania tego poziomu następnego oporu będę się doszukiwał na 3969 (poziom ten pokrywa się z potencjalnym górnym ograniczeniem formacji klina zwyżkującego) lub też na poziomie 4004 pkt.
Wczoraj z fazy konsolidacji wybiły się w górę akcje Agory, która odnotowała nowe średnioterminowe maksimum na 55,65 zł. Teraz chyba jest miejsce i czas by zastanowić się jaka będzie skala wzrostu, czy sprzedający ponownie zaatakują na górnym ograniczeniu krótkoterminowego kanału wzrostowego, które aktualnie znajduje się na 57,47 zł, czy też papier przełamie się i ruszy z większą werwą w górę. W takim wariancie potencjalnym celem winien być poziom 70,50 zł, a w bardzie optymistycznych założeniach jestem w stanie sobie wyobrazić ruch do 105 zł.
Komentarz terminowy
Wczorajsza sesja zakończyła się silnym wzrostem do 3901 pkt. Od otwarcia ton wydarzeniom na rynku nadawali kupujący, którzy sukcesywnie łamali kolejne bariery podażowe, by w trakcie sesji wytyczyć nowe absolutne maksimum 3927 pkt. W samej końcówce kontrakt oddał część wzrostu, ale nie ma to żadnego wpływu na ocenę sesji.
Najbliższy opór wytycza wczorajszy szczyt, a w razie jego przebicia będę oczekiwał na test górnego ograniczenia kanału wzrostowego, które znajduje się 3964 pkt. W przypadku silniejszego wzrostu będę oczekiwał na test 4019 pkt. Najbliższe wsparcie znajduje się na 3884 pkt., a w przypadku jego przełamania będę oczekiwał na test 3857 lub też 3837 pkt. O pogorszeniu wskazań dla kontraktu będzie można mówić w przypadku przebicia 3804 pkt.