*Na rynku akcji sesja przebiegała bardzo spokojnie. Zgodnie z naszą prognozą poranną byki próbowały wykorzystać dobrą piątkową sesję w USA. *
Jak wielka jest skala niepewności na rynku akcji najdobitniej przedstawia poziom dzisiejszych obrotów. To m.in. PKO BP i KGHM Polska Miedź były gwiazdami indeksu WIG20, nie tylko pod względem wielkości handlu, ale i wzrostu kursu. Bez ich pozytywnego wpływu praktycznie bykom nie udałoby się zamknąć indeksu powyżej kreski.
KGHM zyskiwał dzięki wciąż atrakcyjnym cenom miedzi na rynkach światowych, a także po zapowiedzi podtrzymania tegorocznej prognozy zysku netto. Szkoda, że do tych spółek nie dołączyły również firmy paliwowe.
Wzrost indeksu największych spółek nie jest może imponujący, ale po słabym otwarciu rynków w USA to i tak należy uznać za sukces. Znacznie gorzej wiodło się mniejszym spółkom z indeksu sWIG80, który stracił ponad 1 proc.
Ze średnich spółek, dla porządku należy odnotować Sygnity, które będzie musiało ponieść konsekwencje finansowe związane ze zwolnieniem 5 osób z zarządu. Wysokość odpraw w porównaniu z innymi spółkami może nie robi takiego wrażenia, ale 3 mln zł nie jest też kwotą przy której można przejść obojętnie. Kurs spółki spadł o ponad 3,5 proc.
Optimus, który ostatnio bardziej kojarzy się z zamieszaniem wokół zarządu, poinformował o przygotowaniach związanych z nową emisją akcji. Na razie inwestorzy podchodzą bardzo chłodno do tych zapowiedzi i ewentuaknych efektów jakie mogą przynieść dodatkowe środki w spółce.
Capital Partners, który bardzo umiejętnie żongluje informacjami, tym razem ujawnił listę spółek, które mają wejść na GPW. Kurs spółki zyskał blisko 3 proc.
Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie 3615 pkt., co oznacza wzrost o o,07 proc. Obroty na całym rynku wyniosły 0,94 mld zł.
Jutro raczej nie należy oczekiwać znacznej zmiany na rynku, choć publikacja danych w USA może zachwiać notowaniami. Za oceanem zostaną opublikowane dane z rynku domów oraz informacje o tamtejszej inflacji PPI za sierpień. Natomiast decyzję w sprawie stóp procentowych poznamy już po zamknięciu naszego rynku. W pierwszej kolejności decyzja FED-u wpłynie więc na złotego, a dopiero w środę rano na rynek akcji.