*Większość komentatorów spodziewa się, że dobra passa na GPW potrwa przynajmniej do końca tygodnia. Duży skok obrotów potwierdza tą z pozoru bardzo atrakcyjną dla inwestorów tezę. Czytając komentarze na forach internetowych nie można się oprzeć wrażeniu, że zbliża się bal nad balem. Problem jednak w tym, że „gdy Titanic tonął, to też orkiestra grała”. *
Całe otoczenie GPW jest przeciwko rynkowi. Wyniki sesji na giełdach zachodnich świadczą o tym, że mamy do czynienia z lokalną anomalią. Z każdym dniem będzie również wzrastać ryzyko polityczne naszego parkietu.
Graczom krótkoterminowym, można polecić akcje Swarzędza. W najbliższym czasie spółka powinna odreagować spadki, więc korekta wzrostowa jest bardzo możliwa. Inwestorzy z dłuższym horyzontem inwestycyjnym powinni zwrócić uwagę na walory Boryszewa. W przypadku tej spółki ostatnia posucha informacyjna to dość niecodzienny przypadek. Niemniej jeżeli członkowie rady nadzorczej ochoczo kupują akcje, nie robią tego bez przyczyny. Spółka powinna być też odporna na ewentualne spadki całego rynku, do czego skłaniają analizy danych historycznych.