Wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian indeksów. Inwestorzy doczekali się w końcu wystąpienia Grzegorza Kołodki, co pozwoliło na uspokojenie się nerwowego ostatnio rynku walutowego. Pierwsze reakcje wydają się być pozytywne, czego dowodziło umacnianie się wczoraj złotego. Pytanie jednak jak długo ten stan potrwa. W miarę analizowania wypowiedzi nowego ministra finansów rodzi się coraz więcej pytań o sposób realizacji zapowiadanych celów. Dodatkowo, dziś rano Kołodko zapowiedział rozpoczęcie dyskusji nad usztywnieniem kursu złotego względem euro. Tak więc po początkowych ciepłych słowach w kierunku RPP wydaje się, że gra ministra dopiero się rozpoczyna. Wiadomo bowiem, że RPP jest przeciwna takiemu rozwiązaniu, tak więc czyżbyśmy byli świadkami rodzenia się nowego konfliktu rządu z RPP? Miejmy nadzieję, że nie, bo mogłoby to ponownie wystraszyć inwestorów zagranicznych. Najbliższe dni jednak ukażą prawdziwe oblicze, nadal tajemniczego, ministra finansów.
Co do rynków zagranicznych warto zauważyć, że giełdy Eurolandu najwyraźniej nie spodziewały się kolejnych spadków za oceanem. Tak więc dziś możemy mieć do czynienia z ich dyskontowaniem. Nawiasem mówiąc, amerykańska giełda zachowuje się ostatnio bardzo źle. Pomimo wyraźnych sygnałów wzmacniania się gospodarki w USA i widocznej poprawy wyników finansowych firm, tamtejsi inwestorzy nie są zbyt skorzy do zakupów akcji. Nie pomagają nawet optymistyczne wypowiedzi Alana Greenspana.
Bieżące notowania kontraktów na rynku amerykańskim są optymistyczne. Wynika to z nadziei na dobre wyniki finansowe takich spółek jak: AMD, Ford Motor Company, Boeing, Honeywell, IBM, The Coca-Cola Company, J.P. Morgan Chase i Office Depot. Dodatkowo o godzinie 14:30 naszego czasu ogłoszone zostaną czerwcowe dane o liczbie rozpoczętych budów nowych domów (prognoza spadku z 1,733 mln do 1,680 mln) oraz liczba wydanych zezwoleń budowlanych (prognoza spadku z 1,676 mln do 1,655 mln).
Na polskim parkiecie natomiast nie wydarzyło się nic nowego. Wczoraj spadała Agora (po wprowadzeniu do obrotu akcji pracowniczych), tracił BRE Bank (w wyniku ustalenia prawa do dywidendy), z kolei na walorach TP zapanowała chwilowa poprawa nastrojów. Z istotniejszych doniesień dowiedzieliśmy się również, iż KPWiG cofnęła Tele-Fonice KFK zezwolenie na przekroczenie 50 proc. głosów na WZA Tele-Foniki Kable. Jest to precedens na naszym rynku kapitałowym, w dodatku dość kłopotliwy, gdyż inwestor posiada już ponad 98 proc. głosów w spółce.
Ze strony polskich danych makro o godzinie 16:00 poznamy dane GUS o dynamice i cenach produkcji przemysłowej za czerwiec. Niestety prognozy ekonomistów nie są kolorowe. Obecnie oczekuje się spadku produkcji o około 0,9 proc. Ponadto poznaliśmy już wartość dzisiejszych przelewów z ZUS do OFE, które są bardzo mizerne i wyniosą 10 mln zł.
Reasumując, dziś oczekujemy poprawy nastrojów na rynku amerykańskim i powrotu inwestorów na warszawski parkiet, po tym jak nieznacznie zmalał czynnik ryzyka nowego planu gospodarczego ministra Kołodki. Niemniej jednak uważamy, że angażowanie większego kapitału w obecnej sytuacji jest bardzo ryzykowne, gdyż nie ma pewności, że na WGPW nastąpi trwalsze odbicie.