Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Miedź, czy nie mieć?

0
Podziel się:

Na dzisiejszej sesji trudno spodziewać się przełomu. WIG20 od początku tygodnia stracił 1,46 proc.

Na dzisiejszej sesji trudno spodziewać się przełomu. WIG20 od początku tygodnia stracił 1,46 proc. Gwoli przypomnienia – analitycy w ankiecie Wigometru na ten tydzień zapowiadali wzrosty. Czyżby po raz kolejny miało się okazać, że wskaźnik ten okaże się mylnym drogowskazem?

Od dwóch sesji indeks warszawskich blue chipów ciągną na zmianę: Pekao, PKO BP, PGNiG, zaś KGHM w przeciągu dwóch ostatnich dni stracił ponad 8 proc. Surowce wczoraj nie miały dobrego dnia na światowych rynkach. Indeks CRB (surowcowy) spadł wczoraj o 0,5 proc., jednak największe wahania miały miejsce na rynku miedzi. Metal ten kosztuje w tej chwili średnio 7500 USD za tonę (w zależności od terminu dostawy). Średnia cena tego surowca w 2005 r. wynosiła 3 683,64 USD/t. W tym roku spółka osiągnęła rekordowe w swojej historii wyniki, zaś zysk netto przekroczył 2,1 mld zł.

Konkluzja wynikająca z tych faktów jest następująca. Miedź w tej chwili będzie ulegała dużym wahaniom, choćby z powodu niepokoju inflacyjno-stopowego w USA. Przy obecnej światowej produkcji i zapotrzebowaniu na ten surowiec raczej nie ma najmniejszych szans, by cena czerwonego metalu spadła do 3 tys. USD za tonę. Średnia cena zaś utrzymuje się cały czas powyżej poziomu z ub.r. Według analityków z zachodnich mediów kapitał spekulacyjny zaangażował w tej chwili na tym rynku środki odpowiadające ok. 900 tys. ton tego surowca. Stanowi to około 7 proc. rocznej produkcji na świecie. Jak na razie jednak fundusze nie kwapią się do sprzedaży. W ostatnich tygodniach, (wczoraj również), jeśli dochodziło do zawirowań na rynku miedzi, to z uwagi na brak chętnych do zawierania transakcji.

Sytuacja samego KGHM również jest niezwykle ciekawa. Z analizy technicznej wynika, że poziom 97 - 95 zł, (wczoraj 95,10 zł), to dość istotny poziom wsparcia. Kolejnym ważnym poziomem jest cena 85 zł za jedną akcję. Przy obu liniach można się spodziewać silnego popytu. Sama spółka również stara się dostarczać dobrych informacji do analizy fundamentalnej. Obietnica zmniejszenia kosztów, ukrócenia dziwnych i kosztownych nawyków racjonalizatorskich oraz zmiana systemu zabezpieczeń na mniej kosztowne – to wszystko musi dobrze kojarzyć się inwestorom. Jak na razie problemem jest to, że są to tylko deklaracje, zaś KGHM w przeszłości nie zawsze takich dotrzymywał.

Jeśli nastąpi wybicie w przypadku KGHM ( a wszystko na to wskazuje w perspektywie dwóch trzech najbliższych sesji), powinien to odczuć również WIG20, a w ślad za nim szeroki rynek. Trudno sobie bowiem wyobrazić sytuację, że indeks blue chipów, do tej pory radzący sobie świetnie bez KGHM, przy wsparciu miedziowej spółki spadnie. Otwarte pozostaje oczywiście pytanie - czy będzie to 1,5 proc., które pozwoli zamknąć tydzień na plusie i czy odbicie nastąpi akurat na dzisiejszej sesji?

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)