Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, ponownie zdecydowana większość spółek odnotowała spadki, a zamknięcie na WIG-20 miało miejsce na dziennym minimum.
Zazwyczaj taka sytuacja wskazuje bądź to na wyczerpanie potencjału spadkowego, mimo negatywnej wymowy sesji, z drugiej strony takie zachowanie może wskazywać na ewidentną słabość strony popytowej, co z kolei zapowiadałoby przyspieszenie tendencji spadkowej. Przyznam, iż wczorajszą sesję trudno podciągnąć pod jeden z powyższych scenariuszy, bowiem z jednej strony na wyższych poziomach wczoraj pojawiała się podaż, ale byłbym ostrożny z wieszczeniem przyspieszenia spadków.
Natomiast podaż na niewiele wyższych poziomach musi niepokoić, kupujący nie zdołali bowiem sforsować linii przyspieszonego trendu spadkowego. Jak spojrzymy na wykres WIG-20 (intraday) można bez trudu doszukać się trzech fal spadkowych przedzielonych dwoma słabymi korektami od szczytu na 3940 pkt. dla WIG-20. Takie podejście sugerowałoby bliski koniec spadków, ale z drugiej strony dwie pierwsze fale spadkowe są równe, natomiast po ostatnich sesjach znacząco zostało zredukowane prawdopodobieństwo, iż kończąca impuls ostatnia fala będzie zauważalnie krótsza, gdyż przebite zostały poziomy 3587 oraz 3577 pkt.
Aktualnie najbliższe wsparcia znajdują się na 3513 lub też 3498 pkt. i wynikają one z równości fal (5=1 lub też 5=3). Problemem jest, iż zasada fal sugeruje, iż w każdym impulsie jedynie dwie fale mają tendencje do równości, a w obecnej sytuacji w zasadzie wyeliminować należałoby scenariusz, gdzie kończąca fala jest krótsza, nie powinny być one również równe, a to z kolei zapowiadałoby pogłębienie spadku do 3395 lub też 3370 pkt., gdzie piąta fala będzie wydłużona. Dodatkowo ważne poziomy wsparcia dla WIG-20 znajdują się na 3518 oraz 3442 pkt. Najbliższym oporem jest linia przyspieszonego trendu spadkowego, która pokrywa się z poziomem wczorajszego popołudniowego maksimum na 3583 pkt., a kolejne opory to 3606 oraz 3619 pkt. Do poprawy wskazań konieczne jest przebicie 3704 pkt.
Komentarz terminowy
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem do 3555 pkt. Sesja przebiegała pod znakiem oscylacji nieznacznie powyżej piątkowego minimum. Kupujący podejmowali wysiłki do wybicia kontraktu w górę, ale na wyższych poziomach pojawiała się podaż. Na końcowym fixingu kontrakt zamknął się na nowym krótkoterminowym minimum. Najbliższe wsparcie znajduje się aktualnie na 3525 pkt., a jego przebicie będzie sugerowało test kolejnych wsparć na 3462 lub też 3429 pkt. Najbliższy opór wytycza linia przyspieszonego trendu spadkowego, która znajduje się na 3600 pkt. W przypadku jej przebicia następnym oporem winno być wczorajsze maksimum na 3617 pkt. W razie silniejszego wzrostu podaż winna pojawić się w zakresie 3648-51 pkt., lub też na 3710 pkt.