Skierowanie do dalszych prac w komisjach ustawy budżetowej w piątek wieczorem uspokoiło nieco nastroje. Nie na tyle jednak, aby zachęcić inwestorów do odważniejszego kupna. Obawy o dalsze zawirowania w sferze polityki pozostają wciąż wysokie. Siłą rzeczy odciskają one swoje piętno i na rynku akcji. Czwartkowe i piątkowe spadki znacznie pogorszyły techniczny obraz rynku, wprowadzając poważne zamieszanie i niepokój w szeregi byków. Mam wrażenie, że właśnie to zamieszanie było główną przyczyną poniedziałkowego marazmu na sesji. Niepewność ogromnie wzrosła przez co zamroziła tymczasowo sporą część kapitału, i to zarówno krajowego i zagranicznego. Ponadto oczekiwano, że poniedziałkowa sesja powinna przynieść kontynuację korekcyjnego odbicia, które miało miejsce w końcówce piątkowej sesji. Nic takiego jednak nie miało miejsca co dodatkowo wzmogło niepokój. Indeks największych spółek spadł na otwarciu o 0,5 %. Zaledwie punkt poniżej znajdowało się sesyjne minimum, aż do samego zamknięcia. Maksimum z kolei znalazło
się na poziomie 1627. W tym kilkunastopunktowym przedziale poruszaliśmy się przez cały dzień. Dopiero na zamknięciu sesji WIG20 spadł o 0,7 % do najniższego poziomu w trakcie dnia czyli 1610,19 pkt. Niska zmienność wynikała przede wszystkim ze znacznego spadku aktywności. Obroty spadły do poziomu poniżej 160 mln, co dodatkowo potwierdza panującą niepewność. Niestety wyniki poniedziałkowej sesji nie rozwiewają praktycznie żadnych wątpliwości. Techniczny obraz rynku nie zmienił się, a w zasadzie wciąż pozostaje niejasny po ostatnich spadkach. Wygląda na to, że rynek może próbować wejść w fazę konsolidacji.
Poniedziałek ubogi był również w informacje płynące ze spółek. Negatywnie zachowywał się kurs akcji Orbisu (-3,5 %) i BACA (-2,8%). Spośród największych papierów nie było takich, które wyróżniałyby się bardzo in plus. Ewentualne wzrosty nie przekroczyły 1%. Po sesji wyniki kwartalne opublikował Bank Millenium, który zaraportował prawie 9 mln zł straty brutto. Wynik jest więc słaby, ale i zachowanie cen tego banku w ostatnim okresie jest równie słabe. Wyniki banku mogą mieć negatywny wpływ na cały sektor bankowy. Kwartalne wyniki podało również Świecie. I w tym przypadku zysk okazał się niższy od oczekiwań. W przypadku Świecia może mieć to szczególnie dotkliwe skutki ze względu na wysokie oczekiwania rynku wobec spółki.
