Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

Nerwowa sesja

0
Podziel się:

Dzisiaj rynek po dobrym otwarciu dosyć niespodziewanie zaczął się osuwać, a spadek mimo braku bardzo mocnej presji podażowej rozpędzał się z minuty na minutę. W końcówce sesji obrońcy hossy wzięli się do roboty i na fixingu na zamknięcie zniwelowali straty.

Dzisiejsza sesja na GPW wpisuje się w całą sekwencję zmiennych i nerwowych sesji w mijającym tygodniu, czego przykładem była euforia po poniedziałkowych rekordach i panika w końcówce wtorkowej sesji. Dzisiaj rynek po dobrym otwarciu dosyć niespodziewanie zaczął się osuwać, a spadek mimo braku bardzo mocnej presji podażowej rozpędzał się z minuty na minutę, aby krótko po 15 zanotować blisko 2-procentowy dołek. Głównym sprawcą zamieszania był kurs Pekao S.A., który po informacjach o eskalacji konfliktu między Skarbem Państwa a Unicredito spadał niemal 5%. W końcówce sesji obrońcy hossy wzięli się do roboty i na fixingu na zamknięcie zniwelowali straty do –0.62% na WIG-u 20. Obroty były znowu wysokie (ponad mld zł) co wskazuje na utrzymującą się polaryzację nastrojów na rynku.

W trakcie sesji spadając blisko 5% sporą dawkę negatywnych emocji zafundowały swoim akcjonariuszom Prokom (-0.99%), BZWBK S.A. (+0.29%) i BRE (-1.04%). Słabo spisywały się także Bioton (-2.96%), Compland (-2.46%), Softbank (-1.91%), BPH (-1.84%) i TVN (-1.67%). Honoru WIG-u 20 broniły PKN Orlen (+0.50%), MOL (+0.45%), Orbis (+0.45%) oraz PGNiG (+1.19%). Ostatnia z wymienionych spółek rośnie drugą sesję z rzędu, a wyraźny wzrost obrotów wskazuje na powrót dobrego sentymentu rynku wobec spółki. Kiepska atmosfera wokół blue chipów nie sprzyjała wzrostom na szerokim rynku, ale kilka spółek nie poddało się jej i zanotowało solidne zwyżki. Hitem dnia był 35.05% wzrost Budopolu po informacji o powrocie do grona dużych akcjonariuszy Mostostalu Export Dom Sp. z o.o. Dużym wzrostem popisały się firmy odzieżowe – Wólczanka (+11.55%) i Bytom (+8.94%). Kolejna silna zwyżka była udziałem Comarchu (+7.81%) i Ciechu (+6.40%). Historyczny rekord obrotów, a także kursu ustanowiła
Toora (+4.91%). Na przeciwległym biegunie rynku należy odnotować silne spadki Graala (-7.06%), Efektu (-5.24%), FAM-a (-5.79%) i Groclinu (-5.15%).

Oceniając rynek z perspektywy tygodnia trudno kwestionować pojawienie się kolejnej w dość krótkim okresie czasu, wyraźnej rysy na wizerunku rynku, mam na myśli drugi jednosesyjny 4-procentowy spadek wartości indeksu WIG 20 w odstępie miesiąca. Jak na razie rynek ma się zaskakująco dobrze po takim ciosie, bo tak oceniam szybki powrót i utrzymanie się wykresu WIG-u 20 powyżej 2880 pkt. W nadchodzącym tygodniu rynek nadal będzie zagrożony pogłębieniem korekty, ale czas w moim przekonaniu będzie pracował na korzyść byków, tzn. brak wyraźnego spadku na początku tygodnia znacznie zwiększy szanse na powrót do wzrostów. W chwili obecnej warszawski parkiet znalazł się w stanie chwiejnej i nerwowej równowagi. Krajowe instytucje napędzane nadal płynącym na rynek kapitałem są amortyzatorem chroniącym przed głębszą przeceną, a trwająca od dłuższego czasu zmniejszona aktywność popytowa zagranicy nie pozwala na wyraźne pokonanie szczytów i bardziej zdecydowany marsz na północ. Kluczem do rynku wydaje się kondycja indeksu
surowców CRB i kurs złotówki. Sądzę, że dopóki nie nastąpi wyraźne osłabienie złotówki lub dalszy spadek indeksu CRB, hossa w Warszawie jest ciągle niezagrożona. Najgorszy ze scenariuszy to jednoczesne wystąpienie obu czynników, o których mowa wyżej, czego oczywiście nie życzę uczestnikom rynku.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)