Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nerwowa sesja za oceanem

0
Podziel się:

Sesja w USA miała dość nerwowy przebieg. Indeksy rozpoczęły blisko środowych zamknięć, szybko jednak przeszły na minusy. Po dwóch godzinach handlu DJIA i S&P500 notowały już najniższe poziomy od końca maja a Nasdaq Composite od listopada ub. r.

Atmosferę na rynku pogorszyły słabsze wyniki i prognozy eBay i Caterpilar. Najistotniejszym powodem przeceny w początkowej fazie sesji był jednak kiepski sentyment rynkowy, jaki zapanował po znacznym wtorkowym spadku. Obawy o wyniki spółek w następnych kwartałach znowu odciskały piętno na rynkowych nastrojach.
W połowie sesji do gry włączył się jednak kapitał, który postanowił skorzystać z dużego wyprzedania rynku. W rezultacie w drugiej części notowań indeksy systematycznie zyskiwały na wartości a zamknięcia wypadły na poziomach zbliżonych do dziennych maksimów. Handel był aktywny – obroty na obu rynkach wyraźnie przekraczały średnie miesięczne, były jednocześnie bardzo zbliżone do wtorkowych. Po sesji kwartalne wyniki opublikował Microsoft. Były lepsze od oczekiwań, ale spółka przedstawiła nieco gorsze prognozy. W konsekwencji kurs akcji w handlu posesyjnym zniżkował a AHI zakończyło spadkiem o 0,35%.

Na wykresach wszystkich indeksów uformowały się świece z długimi dolnymi cieniami. Takie świece świadczą o dużej nerwowości rynku, przemawiają jednak za wyhamowaniem spadku i odbiciem na kolejnych sesjach. Tym bardziej, że świece zostały ukształtowane w pobliżu lokalnych dołków z maja a szybkie wskaźniki pokazują znaczne wyprzedanie rynku. Dzisiejsza sesja najprawdopodobniej nie przyniesie jednak istotnych zmian indeksów (na sentymencie rynkowym mogą ciążyć nieco gorsze prognozy Microsoft).

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)