Dziś jest ostatnia sesja trzeciego kwartału. Po kolejnych wzrostach w USA oraz lekkim wybiciu GPW w górę dziś na parkiecie powinien królować kolor zielony.
Indeksy za oceanem zwyżkowały już czwarty dzień z rzędu. Pomimo niższego niż oczekiwano wzrostu PKB (2,6 proc. zamiast 2,9 proc.), Dow Jones i tak na chwilę osiągnął swoje historyczne maksimum, aby ostatecznie skończyć sesję zyskiem w wysokości 0,25 proc. Tym samym osiągając najwyższy poziom tego roku i drugi w historii. S&P zyskał 0,19 proc., a NASDAQ 0,29 proc.
Komentarze po sesji w USA są dosyć optymistyczne. Specjaliści uważają, że FED w dobrym momencie zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, gdyż gospodarka ewidentnie zwalnia. Co najważniejsze zwalnia w sposób kontrolowany, co komentatorzy nazywają „miękkim lądowaniem”. W związku z końcem kwartału i całotygodniowym optymizmem inwestorów amerykańskich dziś powinno być równie dobrze jak wczoraj.
Mimo niezbyt wielkiego udziału w obrotach dużych inwestorów na wczorajszej sesji GPW wypada mieć nadzieję, że dziś bardziej zasilą stronę popytową. Powinniśmy lekko zarazić się optymizmem od USA i podążać torem wyznaczonym przez większość indeksów Europy. Wspomagani przez fakt ostatniej sesji w tym kwartale powinniśmy piąć się drobnymi krokami w górę. Aby nie popadać w huraoptymizm można dodać, że wzrosty nie powinny być imponujące, gdyż niewielkie obroty na ostatnich sesjach (a szczególnie na dużych spółkach)
świadczą, że "wielcy” wcale tak bardzo się nie palą do kupowania walorów.
Na GPW dziś zadebiutują PDA oraz akcje Euromarku, producenta odzieży i sprzętu outdoorowego. Przypomnijmy, że redukcja zapisów wyniosła niecałe 77 proc. a cena emisyjna ustalona była na 15,5 zł. Nie będą chyba dziś szczęśliwi posiadacze akcji Agory, która wczoraj wieczorem opublikowała raport półroczny. Niestety wyniki nie zachwycają. Nic więc dziwnego, że spółka planuje ciąć koszty. Fani Alchemii mogą zacierać już ręce. Spółka podała wielokrotnie lepsze wyniki półroczne 2006 roku porównując do roku poprzedniego. Jednak patrząc na powiązania spółek Romana Karkosika chyba wszyscy się tego spodziewali.