Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podaż dała o sobie znać

0
Podziel się:

Czwartkowa sesja na rynkach europejskich upłynęła pod znakiem spadków. Przed południem przyczyniły się do tego gorsze publikacje indeksów PMI w strefie euro dla sektora usług i przemysłu, które zdają się potwierdzać możliwe spowolnienie gospodarki europejskiej w II kwartale.

Podaż dała o sobie znać

Później wyższa od oczekiwań okazała się ilość bezrobotnych w USA, sytuację pod koniec sesji poprawiły natomiast lepsze od oczekiwań dane o ilości sprzedanych domów na rynku wtórnym w Stanach Zjednoczonych i dobry wynik wskaźników wyprzedzających (LEI). Ostatecznie indeksy na giełdach w Paryżu, Frankfurcie i Londynie straciły odpowiednio (-0,65%), (-0,38%) i (-0,09%).

Po dwóch nieudanych próbach przebicie kwietniowych szczytów, czwartek na GPW upłynął także pod znakiem przeceny. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,77%, notowaniom towarzyszyły wzmożone obroty, które na całym rynku przekroczyły 1,8 mld złotych. Spadek wskaźnika dużych spółek wynikał głównie ze słabej postawy sektora bankowego na czele z akcjami Getin Banku, a także taniejących o 2,43% akcji PZU. W ślad za zachowaniem naszej giełdy podążył złoty, który wczoraj stracił względem euro i dolara. Kurs EUR/PLN osiągnął poziom 3,96 zł, a USD/PLN zbliżył się do 2,97 zł.

Wczorajsza sesja na Wall Street także zakończyła się pod kreską. Inwestorów za Oceanem zaniepokoiły dane makroekonomiczne z Europy, a także doniesienia z Irlandii, gdzie ponownie pojawiły się obawy, o to że rząd będzie musiał wystąpić o międzynarodową pomoc. Na dodatek stronie podażowej pomagały słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Splot złych informacji sprawił, że indeks S&P500 na zamknięciu stracił 0,77%. Dzisiaj rano spadki towarzyszyły także giełdom w Azji, japoński indeks Nikkei 225 spadł o 0,99%.

Sytuacja na parkietach zmienia się bardzo szybko, niestety coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz dalszej korekty. Byki zdecydowanie opadają z sił, można oczekiwać, że wynik następnych kilku sesji może okazać się rozstrzygający. Podaż ma argumenty w postaci gorszych danych makroekonomicznych, które pomagają w procesie osuwania się indeksów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)