*Pozytywne dla światowych rynków środowe wypowiedzi szefa FED, sugerujące zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych wywołały zdecydowana poprawę nastrojów i powrót kupujących na rynkach akcji. *
W ten trend wkomponowała się również warszawska giełda, która zakończyła dzień w dobrym stylu. Zważywszy na trwający okres wakacyjny wzrost obrotu do poziomu 1,2 miliarda złotych należy uznać za przyzwoity, potwierdzający zwyżkę głównych indeksów. Przede wszystkim za sprawą bardzo dobrej postawy spółek sektora bankowego WIG20 finiszował w okolicach dziennego szczytu, 3,76 procent powyżej środowego zamknięcia.
W tym gronie ponad sześć procent zyskały papiery PKO BP i BZW BK, niewiele mniej bo pięć procent Pekao. Prawie cztery procent zyskał kurs BPH, a procent mniej BRE Bank. Ponadto dobrą sesję zaliczyły papiery TPSA, PGNiG, TVN oraz Biotonu. Mimo spadającej kolejny dzień ceny miedzi na światowych rynkach trzy procent zyskał kurs KGHM. Tempa wzrostów nie dotrzymywały jednak papiery spółek paliwowych PKNOrlen i Lotosu, gdzie w przypadku tej pierwszej utrzymują się obawy o braki w dostawie surowca do rafinerii w Możejkach.
Gorączka zakupów opanowała również inwestorów na szerokim rynku co oddaje statystyka sesji, wskazująca, że na wartości zyskało dwie trzecie spółek podczas gdy spadkiem sesję zakończyło jedynie czternaście procent. Ożywienie w gronie midcap-ów oraz spółek o najmniejszej kapitalizacji związane jest zapewne z rozpoczęciem okresu publikacji wyników finansowych za drugi kwartał.
Rekordzistą w skali nie tylko GPW w Warszawie ale i zapewne świata został w środę debiutant Inwest Consulting, którego prawa do akcji zyskały na wartości prawie pięćset procent. Mimo imponującej dynamiki zwyżki dobry klimat ma szansę utrzymać się w Warszawie trakcie najbliższych kilku sesji. Decydujące dla nas rozstrzygnięcia będą jednak zależały od zachowania amerykańskich parkietów, gdzie entuzjazm jest w ostatnim czasie bardzo nietrwały.