Pewna nerwowość na polskich rynkach towarzyszyła inwestorom w związku z wyborem przez Sejm owego prezesa NBP, a decyzja o wyborze została przyjęta z wyraźnym odczuciem ulgi. Analizując zachowanie rynku przez pryzmat indeksów branżowych, daje się zauważyć, iż miniony tydzień należał do sektora technologicznego, gdzie silnie wzrosły akcje spółek informatycznych, a w nieco mniejszym stopniu telekomunikacyjnych. W gronie spółek informatycznych wyróżniały się papiery Prokomu, Computerlandu i Softbanku, które wzrosły o 12-13% w skali tygodnia. Zwiększone zainteresowanie tymi walorami wiązałbym z brakiem wyborów w 2007 r., co jak pamiętamy blokowało w latach poprzednich rozstrzygnięcia dużych przetargów. Obecnie spółki systematycznie publikują informacje o wygranych nowych kontraktach, co pomaga we wzrostach cen. Nie bez znaczenie jest również fakt, iż spółki te (poza Softbankiem) nie wzrosły znacząco, co z kolei traktowane jest jako oznaka niewielkiego ryzyka inwestycyjnego. Jedynym sektorem który odnotował
spadek były Paliwa, co jest z jednej strony związane z silnym spadkiem ceny ropy naftowej na giełdach światowych, a z drugiej strony pewien wpływ mógł mieć paraliż związany z zakręceniem kurka z ropą przez Rosję. Z tego względu najwięcej straciły akcje PGNiG.
Pozytywna końcówka tygodnia sugeruje wzrosty na początku nadchodzącego tygodnia, ale zakładam, iż na wyższym poziomie będzie pojawiało się zainteresowanie sprzedażą posiadanych akcji.